The Sims 3 - Kariera - dyskusje.

[Łezka]

Uważam, iż nie nalezy krytykować dodatku zanim jeszcze nie wyjdzie. Moim zdaniem to producenci mogą robić chwyty reklamowe niekoniecznie zgodne z prawdą, jest to nawet wskazane, bo przecież zależy im na sprzedaży - zawsze zamieszczają filmik o nowym dodatku, gdzie nie jest do końca tak jak w grze... poza tym różne plotki nakręcają osoby trzecie nie myśląc o konsekwencjach, czyli takich jak, np. ogólna rezygnacja z dodatku, bo "coś". Myślę, że kupię ten dodatek, ponieważ podoba mi się pomysł z edycja otoczenia, wprowadzenie nowego miasta, tryb prania i suszenia "brudów" naszych podopoeicznych, a także inne urozmaicenia jakie wniesie gra. Co do wypowiedzi mojej poprzedniczki - nie zgadzam się, właśnie dobrze, że zrobili mnóstwo opcji, zaintersowań i ścieżek jakie można wybrac, bo inczaej gra szybko stałaby się monotonna, a rozwijanie coraz to nowych aspektów jest przyjemne.

Ja się nie mogę doczekać, tak się cieszyłem jak na 4 stronie wyczytałem że premiera będzie w pierwszych dniach czerwca ! Myślę że jaka by opcja nie była dodana to spodoba mi się, ale o to nie muszę się martwić bo mniej więcej wiem co będzie i to mi się podoba aby tylko nie było błędów zapisu

[simka334player]

Drogi Dziurawcze,
Super,że ci odpowiada to co EA mówi że zaoferuje w tym nowym dodatku. Bo nie ma to jak dobre samopoczucie i znajdowanie przyjemności w grze.
Ale .... ja moge miec inne zdanie i mysle ze jeszcze kilka innych osób sie ze mna by zgodziło.
Co do reklamy jednak .. nie moge sie z toba zgodzić. Jeżeli mówi sie celowo nieprawdę dla osiągnięcia korzyści materialnych to to jest nieetyczne i niemoralne. Zwlaszca jeśli chodzi o grę skierowaną w sumie do dzieci; potem oczekuja nieprawdy i uwazają ja za cos oczywistego...co widac z twojej wypowiedzi.
A co do mojego krytykanctwa to wynika ono z przykrego doswiadczenia z EA.
Zaczęlo to sie od ich reklamy Simcity Społeczności. Jestem równiez fanką SimCity i nie moglam sie wprost doczekac tej nowej gry... reklama była wręcz oszałamiajaca... tyle sobie obiecywalam po niej. I co? A nico... pograłam może trzy razy i leży od lat i pokrywa sie kurzem a ja wrócilam Do SimCity 4. Z The Sims 3 bylam juz ostrożniejsza i niewiele sobie obiecywalam pomimo hucznej reklamy i, jak sie okazało , zupełnie słusznie. Czyli moja pesymistyczna postawa wobec Ea bierze sie z przykrego doświadczenia.
I jeszcze jedno.... dla starych simerow, tych co to od poczatku grali w simy, trójka traci swój simowy charakter coraz bardziej.
Nowym simmerom moze ta fromuła odpowiada, że trzeba ciagle cos robić, cos zbierac, kolekcjonować itd. Ta slodka monotonia to bylo wlasnie to co tylu ludzi przyciagnęło do simów. Jak nie wierzysz to poczytaj ilu fanów miala ta niby nudna gra od jedynki zaczynając.
Ale jak mowię każdemu to co sie im podoba....
Milego simowania.