Śmierć od meteoru

[Fisia]

A czy to nie jest to samo, co ''zaatakowanie'' domu przez meteoryty, kiedy pracuje się jako strażak? Bo ja miałam coś takiego, ale tylko były małe skały i paliło się w niektórych miejscach. Bo chciałabym mieć kolejny kolor ducha do kolekcji...

[Lubie]

Raz chciałem, by moją simkę zabił meteor, miała 10 poziom logiki i patrzała calutkie dni przez teleskop, ale się wnerwiłem, i przestałem, znalazła sobie męża, miała już ślub zaplanowany, poszła do spożywczaka, nagle interakcja się przerwała, wychodzi ze sklepu, wszyscy koło niej się zbierają i bum... Simka zginęła. A tak się cieszyłem z ślubu..
Chciałem ją ożywić ale się nie udało.

[Searle]

Czyli, by wywołać upadek meteorytu trzeba mieć sima na 10 poziomie logiki, czy tylko wpatrywać się w teleskop poprzez opcję Przeszukuj galaktykę?

[Narutoman]

Absolem pokażesz te fotki? Bo ja jeszcze nigdy nie miałem meteorytu w swojej grze, chociaż ma wszystkie dodatki... Następnym razem będę wypatrywał wielkiego cienia nad moim simem

[Justyna0307]

ja miałam tak że jeden sim malował a jej rodzice siedzieli w ogrodzie obok niej a drugim byłam nad jeziorem i łowiłam. Nagle wyskakuje komunikat że zrobiło się ciemno Ja do domu patrze a tam duuuuży cień nad moją simką która maluje , jej rodzice w niebo wystraszeni patrzą , gdybym nie zabrała simki było by po niej... Prosto w nią leciał Jeden ogromny i duuużo mniejszych na ogródku, z ogródka prawie nic nie zostało, pozabijało gnomy.

[Maszka]

Mi na simke też kiedys spadł. no to ona miała logike chyba na maxa i malowała. Aż tu nagle komunikat, że zrobiło się ciemno, no i patrze na niebo. A tu takie... I kazałam jej uciec do innego pokoju, a na tym balkonie co malowała, wszystko zniszczone i do tego pożar. Ale ona przeżyła i chyba anwet nie osmaliła się

[Ebony]

Hmm. Mam karierę i jeszcze nigdy nic podobnego mnie nie spotkało, ale nie przykładam zbytnio uwagi do nauki logiki. Z jednej strony szkoda, z drugiej, jakby takie coś zabiło mi simkę albo zniszczyło dom chyba by mnie szlag trafił.

Hej.
Mój sim zginął pływając nago w basenie podczas imprezy. Ni stąd ni zowąd pojawił się komunikat, że zauważył, iż nagle zrobiło się ciemno i faktycznie, nocne niebo nabrało złowrogiej czerni(;p). Danny miał niewiele ponad cztery punkty logiki, wysportowane ciało, aspirację kucharską i specjalizację pisarską. Nawiasem mówiąc, wydaje mi się, że umiejętności Simów nie mają nic wspólnego z tym, jak giną, a przynajmniej jeżeli mówimy o śmierci przez dostanie "kamyczkiem w głowę".
Tak czy inaczej, nie podzielam waszego zapału i chęci utraty sima w ten sposób. Szczerze mówiąc niesamowicie mnie zaistniała sytuacja wkurzyła, bo nie wiedziałam ock. i zostałam w basenie... Simka, która brała udział w kąpieli również została zgnieciona, a paparazzi, który fotografował wodne figle, osmolony i potargany. ;p

[Masamune]

Ja robiłem moją imprezke urodzinową w domu z 15 simów było(licząc sąsiadów)
a tu nagle ciemno sie nagle zrobiło i BUM!!! Przeżyłem bo akurat pływałem w basenie na zewnątrz Xd 4 simów też przeżyło reszta Zgineła potem były same takie jakies niepamiętam jaki kolor ale w jakimś kolorze były duchy i tylko w tym XD,Tragiczna śmierc.

[zuzapets]

U mnie też był meteoryt jak posłałam mojego srokatego konika do dzikich koni i jak stał w jakimś miejscu to nagle zrobiło się ciemno i wiedziałam że to może być meteoryt i był komunikat że mój koń coś tam zobaczył oglądał się wokoło i kazałam mu wiać i na szczęście mu się udało