The Sims 3 - Zwierzaki, przedpremierowe dyskusje.

[anie_1981]

Pamiętam, że było coś takiego w dwójce, ale ani razu żadnym z tych stworów nie grałam.

[neville]

Ciężko Wilkołaka mi było stworzyc . Nawet z boolpropem ten Wilk mnie nie chciał dziabnąc

Mi zawsze było łatwo stworzyć wilkołaka.

Bardzo bym się cieszyła gdyby dali wilkołaka. W końcu co innego mogą dać? Czarodzieja zaklinającego psy? Miejmy nadzieje,że te wilkołaki będą lepsze niż te z TS2. Tamte co noc obrastały kudłami,chodziły jak jaskiniowce i wyły do księżyca. Byle by EA nie zepsuła wilkołaków jak wampiry w TS3. Nawet trumien nie mają i nie są nietoperzami.

Heh. Może EA tym razem nie da wilkołaka tylko kotołaka - sima z uszami kota załatwiającego się do kuwety

[zelkam]

Napisał Hawajinka

Heh. Może EA tym razem nie da wilkołaka tylko kotołaka - sima z uszami kota załatwiającego się do kuwety

O____O
trochę dziwne

[neville]

Bardzo bym się cieszyła gdyby dali wilkołaka. W końcu co innego mogą dać? Czarodzieja zaklinającego psy? Miejmy nadzieje,że te wilkołaki będą lepsze niż te z TS2. Tamte co noc obrastały kudłami,chodziły jak jaskiniowce i wyły do księżyca. Byle by EA nie zepsuła wilkołaków jak wampiry w TS3. Nawet trumien nie mają i nie są nietoperzami.


1. Czarodziej zaklinający psy ?! - Od tego może byc Treser
2. To normalne , ze tak chodziły , wyły , wyglądały - jak byś ich Sobie inaczej wyobrażała ?
3. Wampiry w TS3 nie są zepsute . Jak dla mnie sa lepsze od tych z TS2

[anie_1981]

Ja lubię, gdy gra jest realna, może nie na maksa, no bo tylko gra... Ale jednak te mutanty i dziwadła wydają mi się głupie. Realne to to nie jest. Wszystko pięknie i może sobie być co zechce. Jednak znając wampiry z PZ, bardzo się boję pojawienia każdego nowego mutanta w grze. Jeśli te stwory by się same generowały, tak jak wampiry, to będę naprawdę wściekła. Na szczęście są mody. Ale jednak to jest denerwujące, że żeby pograć bez mutantów, trzeba instalować w grze mody. Dobrze, że chociaż ten NRaas Story Progression jest raczej niekonfliktowym modem. Ma mnóstwo fajnych opcji i co najważniejsze, nie pozwala na samoczynne generowanie mutantów. Ja rozumiem, są ludzie którzy je lubią, ale to czy są w grze czy nie powinno zależeć od gracza.

Ja oczywiście najbardziej nie mogę się doczekać koników. To czy będzie je można mieć na własność, czy nie, jest dla mnie ważne, ale w zasadzie to nie ma większego znaczenia, ważne, że będą! Co do małych zwierząt, no to oczywiście, jak dla mnie, obowiązkowo powinny być ptaki, gryzonie, gady. Podobał mi się skład zwierząt z jedynki, bo w dwójce to było nieco okrojone. W jedynce mieliśmy papugi nierozłączki, faliste, oraz arę i kakadu. Był też żółw, iguana, rybki i chomik\świnka morska. Gdyby do tego składu dodano nd. królika, fretkę, węża, kajmana.... miodzio.

[Czyniąca_Hałas]

Heh, jak tylko w zwiastunie widzę tego jelonka, to mi przed oczami staje "rozsiewacz jeleni" XD. Ekhm, do rzeczy. Mój pierwszy wilkołak będzie zwał się Remus Lupin, a drugi- Fenrir Greyback. A koni to się doczekać nie mogę. Gdzieś widziałam na zdjęciach simowego konia w stajni. Mam też nadzieję, że będzie można zwierzętom (czyt. kotom) podwyższać łapy. Wtedy zrobiłabym sobie tygrysssska.

[anie_1981]

Widziałaś konia w stajni? A to nie było przypadkiem zdjęcie z dwójki? Do dwójki niezależni twórcy stworzyli elementy budowy stajni i figury koni. Można je było ustawić w tej niby stajni. Były też konie, na których można było jeździć, ale masakrycznie to wyglądało.

[Searle]

Może zamiast Wilkołaka dadzą Wielką Stopę?

[Owl Finch]

@up: myślę, że to też prawdopodobne. W końcu tak tematycznie, wilkołak czy wielka stopa. W WP dali mumię z okazji Egiptu, w karierze Sim-Bota na cześć wynalazcy i tradycji (The Sims 2 Własny Biznes - Simbot)