|
|
|
|
#1 | |||||
|
Zarejestrowany: 30.01.2007
Skąd: Βιέννη
Płeć: Kobieta
Postów: 576
Reputacja: 12
|
No, Liv. Doczekałaś się!
To ja może zacznę od odcinka trzynastego... Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Oj Liv. Z tym niebieskim sokiem jabłkowym to trochę przegięłaś >P ALe to ci już wytknęli moi poprzednicy, hehe. I wiesz, nie wiem co jest nie tak z twoim stylem. Ale wydaje mi się, że na siłę starasz się pisać dorośle, wyniośle i nie wiadomo co jeszcze. Pozwól sobie czasem na prostą konstrukcję zdania. Na pewno nikt się za to nie obrazi! >P I nie rozumiem dlaczego dziewczyny zostawiły rzeczy kilometr od tego placu zabaw? Ja bym wzięła to wszystko ze sobą. No bo czemu nie? Jak dobrze zapakowane to mrówki przecież nie zjedzą I kolejny odcinek: Cytat:
Cytat:
Ten koleś jest jakiś taki... Jak by to ująć? Ni to wredny, ni to miły. Mógłby się w końcu zdecydować, czy zgrywa gangstera, czy samarytanina. A Lily jest po prostu masakrycznie odważna. Ja bym się na jej miejscu pewnie w ogóle bała odezwać ^^ No, miejmy nadzieję, że ten cały Mistrz nie będzie się na nią za bardzo pastwić. Już i tak jest mi jej strasznie szkoda... Przemoc rozumiem, ale przemoc wobec dzieci to naprawdę nie dla mnie tematy... ^^
__________________
Tragedy is when I cut my finger. Comedy is when you walk into an open sewer and die.
- Mel Brooks |
|||||
|
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|