Hm, o samym fotostory wypowiadać się nie będę, bo wyglądało by to trochę tak, że wchodzę sobie pomarudzić żeby nabić posta. Komentarz nie byłoby adekwatny do tego wszystkiego, zważywszy na to, iż opinie o tym fs już znasz od wielu moich poprzedników. Zastanawia mnie tylko jedno: po kiego grzyba wzięłaś się za pisanie fs? Ja wiem, forum, fajne zdjęcia, za dużo wolnego czasu... ale najpierw trzeba podszkolić swój warsztat pisarski, a dopiero potem brać się za coś, co... jakby to delikatnie powiedzieć... za cholerę Tobie nie wychodzi.
Już wcześniej wspomniane było - poczytaj czyjeś fs, Vipery, rudzielca, a zobaczysz co to znaczy w ogóle fotostory.
Kiedyś, bardzo dawno temu, kiedy byłam w Twoim wieku (choć szczerze mówiąc nie mam pojecia ile masz lat, mogę się tylko domyślać) to wiedziałam, że potrzeba mi umiejętności pisania żeby brac się coś na dość poważną skale, jeśli forumowe opowiadania bierzesz na serio.
Jak pisałam, o fs się nie wypowiem, mogę przyczepiać się tylko do pisaniny. Więc powiem tak: w Twoim tekście brakuje tekstu. zobacz jak poprawnie zapisuje się dialogi, zacznij opisy sytuacji, jakiś przeżyć wewnętrznych. Jestem skora do pomocy i udzielania wszelkich rad jeśli chodzi o pisanie, więc jakby co, to zwróć się do mnie, coś zaradzimy.