![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
I znowu moje fotki...
Betty jest już dorosła, najwyższy czas, by wyszła za mąż. Podobał jej się jeden z dalekich krewnych, nie pamiętam imienia. Wprowadziłam go do Blingów, oświadczył się... ![]() ![]() ![]() A potem to już standard, ślub... ![]() ![]() ![]() Goście weselni, od lewej: Erick, Natalia, Patty i Johnny. ![]() Jedzenie tortu weselnego (przegapiłam krojenie i nie pstryknęłam fotki). ![]() ![]() No i imprezka. Trwała krótko, nie przetańczyli nawet jednej piosenki, miałam w planach przeprowadzkę młodych i zależało mi na szybkim ślubie. ![]() Po ślubie Betty z mężem przeprowadzili się do jego rodziców. Poza tym, trochę posprzątałam w innych odłamach Klanu Bardów. Bardom groziło wyginięcie, bo zajmowałam się Blingami przez długi czas, a pozostałe gałęzie rodziny miały wyłączony postęp historii. Włączyłam im go, ale dwiema gałęziami musiałam się zająć osobiście, Bardami właśnie (nic straconego, chłopak dopiero stał się młodym dorosłym) no i rodziną Choo. Jedyny żyjący facet to emeryt na 4 dni przed śmiercią! Zrobiłam coś, czego z reguły nie robię, stworzyłam emerytowi dorosłą żonę, no taaka różnica wieku aż w oczy kole, ale Wiktor Choo nie może umrzeć bezpotomnie... Możliwe, że urodzą się bliźniaki. Pozostałe nazwiska Klanu to Kent, Travis i Buffington. Muszę zadbać o ich rozmnożenie, bo gdy seniorzy powymierają, będzie mało ludzi w mieście, w których żyłach płynie krew Anastazji i Jasona Bardów! ![]() |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 9 (0 użytkownik(ów) i 9 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|