![]() |
#1192 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
No to moja kolej
![]() ![]() A teraz opowiem Wam, co przydarzyło się Danielowi, w rzeczywistości wirtualnej... Pewnego dnia założył okulary i.... ![]() ...znalazł się w swoim mieście, koło ośrodka jeździeckiego... Siedział w siodle, na niezwykłym koniku rasy Irish Cob, o imieniu... Zombie... ![]() Konik był w pełni wyszkolony i, co bardzo zdziwiło Daniela, on też potrafił świetnie jeździć konno... ![]() Daniel jechał konno przez Bridgeport, jak zwykle tonące we wszechogarniającym smogu... ![]() Jechał nawet z koniem... metrem... Jak to musiało przerazić wirtualnych mieszkańców Bridgeport! ![]() Tymczasem w domu przygotowany był boks dla Zombiego.... ![]() Wirtualne czyszczenie konika, również sprawia frajdę! ![]() ![]() Ale to było tylko na niby, w rzeczywistości wirtualnej... ![]() ![]() ...a tam, gdzie rzekomo stał boks, jak zwykle był stawek z rybkami i fontanną... ![]() Nieświadomi marzeń swego syna rodzice, zabawiali się w jacuzzi... ![]() ![]() A potem pojechali ze Szprotką (szczeniak), do parku dla psów, gdzie totalnie wiało... nudą... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1193 |
Zarejestrowany: 06.06.2011
Skąd: Leszno/Basingstoke/Sunset Valley
Płeć: Mężczyzna
Postów: 689
Reputacja: 10
|
![]()
Ja kupiłem moje simsy w Anglii i mogłem wybrać język.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1194 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Czeeeść! Tak dawno mnie nie było, że aż muszę coś w tym temacie napisać.
A więc po zainstalowaniu zwierzaków usunęłam moje dotychczasowe zapisy, i zaczęłam całkowicie od początku w AP. Podoba mi się tam, chyba tam się 'rozplenię' moją simką. A więc, przedstawiam Wam Steve Rea. (chyba tak się pisze, matko, nie pamiętam, haha. A i w ogóle- imię ściągnięte z książki. ) http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1269.jpg/ Ma ona swą ukochaną klacz- Savannah. Nie pamiętam rasy, ale cóż, kocham ją. http://imageshack.us/photo/my-images...shot1277b.jpg/ Steve i Savannah wiele razem przeszły. Od stosunkowo trudnych początków... http://imageshack.us/photo/my-images...shot1277b.jpg/ ...do wspaniałych jeszcze-nie-końców! (to zdjęcie jest stare- teraz obie mają 10 poziom w wyścigach oraz skokach. Znaczy Savannah, bo Steve ma 10 w jeździectwie.) http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1298.jpg/ Często galopowały razem po równinach miasta. Sprawiało to im obojgu wielką przyjemność, ponieważ Steve była koniarzem, a Savannah była zwinna i szybka. I na razie to tyle. Mam wiele zdjęć więcej, ale może uda mi się to rozłożyć na kilka postów. I mimo że jestem na forum może nie specjalnie długo, ale też nie jakiś miesiąc czy coś zaznaczę, że średnio pamiętam, jak wstawia się zdjęcia, więc jak coś nie wyjdzie będą w linkach, haha. : ) -Stephenowa.
__________________
Just you and I.
Ostatnio edytowane przez Stephenowa : 30.10.2011 - 19:17 |
![]() |
![]() |
![]() |
#1195 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Jej ale macie fajne rodzinki
![]() Anie a ta szprotka jest taka słodka ![]() Ja jutro rano umieszczę swoją bo teraz gram a nie chce mi się zdjęć umieszczać ale może jeszcze dzisiaj zdążę. Stephenowa a ta twoja simka ma taką boską minę na 1 zdjęciu haha. Ostatnio edytowane przez revive : 31.10.2011 - 18:34 |
![]() |
![]() |
#1196 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
No to kolej na mojego tasiemca. Wróciłam do Sunset Valley, bo stęskniłam się za konikami, a w Bridgeport nie da się ich mieć. Próbowałam, czego marny efekt można było oglądać w moim poprzednim poście ze zdjęciami... No to lecimy z koksem...
Jesteśmy w głównej rezydencji Ćwirów, gdzie mieszkają: Grzegorz i Norma Ćwir, oraz ich dzieci: Mariusz i Nichole. Mieszka też z nimi gosposia, parka koniozebr i suczka rasy Collie, o imieniu: Lassie. Mogłabym jeszcze wymieniać drobne zwierzęta... Żako o imieniu Toto, szynszyla o imieniu Oskar i 6 rybek.... Ostatnio doszedł też jeż, nie pamiętam jak go nazwałam, powiedzmy, że nazwałam go Kolczuś ![]() ![]() ![]() Mariusz i Kara postanowili to uczcić... w jacuzzi. ![]() Zebry zacieśniają więzy, są słodkie! ![]() ![]() Służąca i Kolczuś... ![]() Mariusz i Kara oglądają TV. ![]() Grzegorz jak zawsze... rzeźbi... ![]() Norma jest malarką, ale... wkradł mi się ostatnio złośliwy bug. Już go kiedyś miałam i niby sobie poszedł, ale wrócił. Czasami podczas malowania, obrazy mają fakturę muru... Jak mnie to denerwuje... Trzeba wtedy zresetować Sima kodem (lub NRaasem). ![]() Mariusz czyści Lassie, wybierają się na spacer. ![]() Kara przygotowuje Tito do wymarszu w teren... ![]() Już w siodle! ![]() Mariusz wyrusza na spacer z psem... ![]() No proszę, w Sunset Valley też są kryte wozy... ![]() ![]() Kara i Tioto dojechali do ośrodka jeździeckiego, Kara chce trochę potrenować... ![]() Własnoręcznie, przeze mnie zbudowana stadnina, w stajni są 3 boksy. Działka ma wymiary 40x40. To dla mnie ważne, bo nie bardzo było gdzie umieścić ten większy placyk z biblioteki (60x60). ![]() Fruniemy nad przeszkodami... ![]() ![]() Wcześniej zbudowałam taki placyk, i mam dylemat który jest lepszy. Na tym ze stajnią są te tyczki do trenowania do zawodów, ale nie ma małych przeszkód dla początkujących. No po prostu na takiej działeczce nie da się mieć wszystkiego... Jest też placyk 40x30 w bibliotece, ale jeźdźcy mi się blokują na przeszkodach (nie chcą skakać), bo jest za mało miejsca. Jeszcze zobaczę, czy jeśli usunę obydwa place, to zmieści mi się działka 60x60, to może wstawię tutaj ten większy plac z biblioteki. ![]() A Mariusz jeszcze nie dotarł z psem na basen... Strasznie powolne te spacery ![]() ![]() Kara zdążyła już wrócić z Tito do domu... ![]() Jej podejrzenia były słuszne, faktycznie, te mdłości to oznaka ciąży!! ![]() ![]() Tito zasługuje na marchewkę... ![]() Mariusz postanowił jednak przyspieszyć spacer z Lassie i pojechać na basen samochodem... ![]() W końcu dotarli na miejsce! ![]() ![]() ![]() Po powrocie do domu, Lassie musiała wytrzepać z siebie wodę ![]() ![]() Wszyscy już jedzą, tylko Nichole się guzdrze... ![]() ![]() Tutaj dopiero sięga po swoja porcję... ![]() I znowu w nocy na podwórku pojawił się jednorożec, ten ze zwiastuna. Olewam go totalnie, mam czarną klacz w AP i to naprawdę przereklamowane stworzenie... ![]() I najśmieszniejsze, co mnie dzisiaj w Simsach spotkało... jeż w kołowrotku! ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1197 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Kysiula haha, dzięki, uroki pierwszych lekcji jeździectwa. :p
A i tak nie na temat- nie mam zielonego pojęcia, jak wstawiać te zdjęcia, robię dokładnie to co robiłam kiedyś, z tym, że wtedy się wstawiały ładnie, a teraz nie chcą. Jakieś pomysły? Gdy wpisuję z tym [img][/img] pojawia się taka mała ikonka biała z jakimiś.. kształtami? A na temat: Steve co raz lepiej dogadywała się z Savannah. Nic dziwnego, była koniarzem. http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1319.jpg/ Często wybierały się na przejażdżki lub na tereny treningowe by poćwiczyć.:> http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1317.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...shot1320c.jpg/ Steve opiekowała się też papużką kakadu, która chyba nazywa się.. Justyna? Albo i nie, nie pamiętam. ;p (och, wybaczcie te ściany!) http://imageshack.us/photo/my-images...shot1322f.jpg/ Savannah uwielbiała samotne przejażdżki, ale nie stroniła od nocnych wypadów nad molo. http://imageshack.us/photo/my-images...shot1325i.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...shot1294p.jpg/ Aż pewnego dnia... http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1370.jpg/ Urodził się Georg! : D +Bonusy Steve na poważnie (żeby niejakie forumowiczki mi się z jej min nie śmiały!) http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1334.jpg/ I pewnej nocy spotkałam takiego tam strasznego, czarnego jelenia. : ) http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1339.jpg/ To tyle. Ach i Anie zapominam napisać, że uwielbiam Twoje rody. Jeju, strasznie podziwiam Cię za to, że dajesz radę to ciągnąć, ja do chodzę do 4-5 pokolenia i wychodzi nowy dodatek, a z nim miasto i wypróbowuję miasto nową rodziną, a potem nie wracam do starej.. Ah! : o -Stephenowa.
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1198 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
up@ Teraz to ona ma poważną minę
![]() |
![]() |
![]() |
#1199 |
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
|
![]()
Odpoczęłam trochę od tamtej rodzinki i stworzyłam nową.
Rodzinka Ali. Odcinek 1. ![]() Oto Jessica. Najładniejsza simka jaka mi kiedykolwiek wyszła ; ) ![]() Tego samego dnia do jej miasta (Twinbork) wprowadził się Dawid Woliński. ![]() Dziewczyna poszła przywitać sąsiada i od razu się w sobie zakochali. Tak go przywitała , że wylądowali w łóżku. ![]() ![]() Chodzili na pikniki.. ![]() No i brzuszek się zaokrąglił: ![]() I tak powstała Chanel (kocham to zdjęcie) ![]() ![]() EDIT: Buzi, buzi: ![]() Opcja zaproś do siebie ![]() ![]() __________________________________________________ ______ No i dzisiaj już w końcu bd. miała Po Zmroku, Pokolenia i Zwierzaki ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1200 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
shotshe, ładna Simka, podoba mi się też jej odzież...
Stephenowa, ładny koń... Teraz moja kolej... Kara odkryła swój niezwykły talent muzyczny. ![]() A ja, blondynka jedna, zapomniałam, że po instalacji Po Zmroku musiałam skasować jedną działkę 60x60 i w jej miejsce postawić dwie działki 40x40. Inaczej nie miałabym miejsca na kluby z PZ. Teraz jakoś miejsce na kluby się znalazło, a działka 60x60 wróciła na swe pierwotne miejsce. Mogłam więc postawić duży plac z przeszkodami i stajnią z biblioteki. Tutaj jednak znowu pojawił się mały problem. Simy nie chciały skakać, podobno nie było dojścia do przeszkód. Okazało się, że wystarczy ustawić od nowa przeszkody, bo coś tam nie działało jak trzeba. Już jest dobrze. Na zdjęciu Mariusz i Nana, klacz zebry. ![]() Późny trening zakończył się pełnym sukcesem. Kto wie, może wystartujemy w jakiś zawodach... ![]() Podwórko Ćwirów jest coraz bardziej popularne. Tej nocy pojawił się znowu jednorożec i dwa lub trzy Dzikie Konie. ![]() Niby taki dziki ten jednorożec, a Mariuszowi je z ręki... ![]() ![]() Tuptak (tak go gra nazwała), pije ze stawku Ćwirów. A niedaleko jest stoisko z wodą i sianem... ![]() Dzikie konie... ![]() ![]() Hurra, dziś sobota!! Nie trzeba iść do budy.. ![]() ![]() ![]() ![]() W tym czasie Kara zaczyna rodzić... ![]() Nichole nieświadoma, że wkrótce zostanie ciocią (komórkę zostawiła w domu, by jej dźwięk nie spłoszył konia), odkrywa swoje miasto na nowo, z grzbietu konia. Możecie sobie mówić co chcecie, moim zdaniem AP nie dorasta SV do pięt, pod kątem urody... ![]() ![]() ![]() Urodził się Bartosz... Może jego starzy w końcu się hajtną... ![]() Nichol przyjechała z konikiem do domu... Ach, jak ona kocha to zwierzątko! ![]() ![]() I..... BONUS, dwie zebry + jedno poidło ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 78 (0 użytkownik(ów) i 78 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|