Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 15.08.2012, 02:31   #11
Spectrum
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

dzięki za komentarze! one naprawdę motywują. tym razem ostatni odcinek przed 'rewolucją'. postanowiłem, że sposób w jaki będę prezentował swoją rozgrywkę lekko się zmieni, ponieważ wiem, że teraz akcja dzieje się za szybko i wątki, które powinienem rozwijac w kilka odcinków kończę w jednym -.-. no nic, postaram się poprawic, a póki co zapraszam do obejrzenia około 60 zdjęc.
+przeprowadzilem moją rodzinkę do Riwerviev, ponieważ w Twinbrook było masę błędów. mam nadzieję, że mi wybaczycie
Losy Amelii, Kai'a i Majki - SE2 odc.2

- Mój Boże, Kai! Co za zbieg okoliczności!
- Cudowny zbieg okoliczności. Wprowadziłem się do domu obok, chciałem poznac sąsiadów i tak trafiłem na Ciebie!

-Kurczę, nie widzieliśmy się z cwierc wieku, musimy nadrobic stracony czas! - powiedziała Amelia.
-No faktycznie. Tyle lat.. Ten czas tak szybko leci..
-Wejdziesz do środka? Pogadamy, powspominamy stare czasy
-Pewnie. Moja ex dziewczyna z liceum zaprasza mnie na kawę, czemu miałbym odmówic! - powiedzał Kai.


*****

Czas leciał, a Amelia z Kajem ciągle rozmawiali.

Wspominali czasy szkoły i to, co ze sobą przeżyli. A mieli co wspominac, oj mieli xD

Lecz rozmowa musiała się kiedyś skończyc, więc pożegnali się i Kai poszedł do swojego domu. Jednak przed wyjściem dawne uczucia odżyły, lecz tylko na chwile. Skutkowało to objęciem, niekoniecznie przyjacielskim.


****

W czasie gdy Amelia 'randkowała' ze swoim ex, Maja postanowiła urządzic wieczór w piżamach. Obdzwoniła koleżanki, porozkładała śpiwory i naszykowała popcorn.

Dziewczynka bardzo ucieszyła się z organizowanej imprezy. Niestety przybyła tylko jedna koleżanka, która na dodatek odjechała po minucie (w pidżamie ).

Więc mała wampirzyca musiała spędzic ten wieczór samemu. Nie chciała zrezygnowac z imprezy więc obejrzała horror w telewizji.

oraz, kiedy zmorzył ją sen położyła się w śpiworze.


**** (od tego momentu akcja toczy się w Riverview, lecz nie nawiązałem do tej zmiany w tekście poniżej. po prostu zmieni się sceneria. nic poza tym)

Pewnego dnia, Amelia, wraz z córeczką i płochliwym kotem () przeprowadziły się do większego, bardziej przestronnego domu.


Mała maja uwielbiała widok, który roztaczał się z tarasu. Właśnie tam rozkwitał jej talent malarski



A w innej części domu rozkwitało zupełnie co innego. Tak, tak. Amelia i Kai 'chodzą' ze sobą!




W związku ze związkiem (XD) obojga wiadome było, że Kai przebywał w domu Welsh'ów bardzo często. Na szczęście Maja nie miała nic przeciwko temu. Mała wampirzyca utrzymywała bardzo dobre stosunki z facetem swojej mamy.
Najczęściej oglądali razem TV.

Lub obgadywali biednych mieszkańców Riverview xD


****
Pewnego dnia nastąpił przełom w życiu całej trójki. Amelia wraz z Kajem wyszli pospacerowac po okolicznych łąkach. Podczas spaceru rozmawiali bardzo poważnie o swojej przyszłości.

Ustalili, że Kai przeprowadzi się do Amelii i jej córki.


Po powrocie do domu czekało ich najcięższe. Musieli powiedziec o tym Mai. Co prawda dogadywała się z Kajem, lecz nie można było przewidziec jak zareaguję na aż tak poważną zmianę.

Na szczęscie Maja chciała szczęscia dla swojej mamy i zareagowała bardzo pozytywnie!

Uściskała również Kaja.


****
- Wow, nie spodziewałem się, że wszystko tak dobrze się ułoży! Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na tej planecie.
- No widzisz, wydaje mi się, że od tego momentu los zawsze będzie nam sprzyjał - powiedziała Amelia.

- Skoro jesteś taki szczęśliwy, to co zamierzasz teraz zrobic? - Powiedziała.

- Hmm.. Myślę, że zaniosę Cię prościutko do sypialni i tam uczcimy ten dzień xD



****
Sielanka trwała.
Maja była rannym ptaszkiem. Wstawała codziennie punkt 5 i pływała w basenie. 'Skąd te dziecko bierze na wszystko siłę' - zastanawiała się Amelia.

A pani neurochirurg propagowała ekologiczny tryb życia. Okazuje się, że rower to nie tylko środek transportu, to styl życia!


Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że Kai przez ponad pół roku męczył się nad jednym, bardzo trudnym pytaniem. Był zakochany po uszy w Amelii i chciał, żeby ich związek trwał jak najdłużej. Niestety wiadomo, że wampiry starzeją się o wiele wolniej od ludzi. Kai podjął decyzję, że chce zamienic się w wampira. Był to jedyny sposób, aby ich związek przetrwał próbę czasu.

Pewnego dnia przełamał się i powiedział ukochanej wszystko to co czuje.

Amelia była wzruszona, ale i rozczarowana tym, że jej partner miał takie problemy z wyrażeniem swoich uczuc.

Parę minut później Amelia, bardzo delikatnie ugryzła Kaja w rękę. Jak się okazuje, ugryzienie przez wampira to nic strasznego!


Oczywiście proces przemiany trwał dośc długo. W tym czasie w domu Welsh'ów nie nastąpiło wiele zmian. Jednym z ważniejszych wydarzeń było zatrudnienie lokaja. Pierwszy, a właściwie pierwsza z nich nie przypadła do gustu domownikom. Po pierwsze - nie umiała dobrac odpowiedniego make-up'u do swojej karancji. Po drugie - pewnego dnia zapomniała nakarmic Kitki.

Drugi lokaj był o wiele lepszy. Nie obijał się, robił swoje i co najważniejsze - nie zapominał nakarmic kota!


Amelia miała powoli dośc bycia sławnym neurochirurgiem. Ciągle zlecenia na prowadzenie badań kontrolnych w parku doprowadzały ją do szału. Pewnego dnia nie wyrobiła. Przypadała tylko jednego pacjenta, któremu na dodatek nic nie dolegało.


I migiem opuściła park. Ludzie byli zbulwersowani, no cóż ;s Przez chwilę chcieli gonic panią chirurg. Na szczęście wampirzyca była szybsza od tłustych pacjentów i zdążyła im umknąc.


****
Pewnego popołudnia, kiedy Kai był w pracy przemiana wampira dopełniła się. Świeżo upieczony wampir przyszedł do domu jak gdyby nigdy nic. Wszedł do pomieszczenie, w którym Amelia grala na fortepianie.
- Ekhem, ekhem! Chyba wyprzystojniałem xD - powiedział do Amelii

Ta, kiedy go ujrzała, rzuciła mu się w objęcia.


Kajowi bardzo posmakował sok plazmowy, w sumie to nie miał wyjścia. Jako wampir musiał to pic, żeby nie atakowac ludzi.



Tym oto sposobem rodzina Welsh jest całkowicie wampirza!

****
Nadszedł czas na urodziny Mai. Tak, mała Maja skończyła 16 lat!



Wyrosła na piękną wampirzycę!

Dzień po urodzinach Mai, Amelia i Emil dostali zaproszenie na przyjęcie organizowane przez znajomych. Bawili się na nim całkiem dobrze, a czasami aż za dobrze (niestety, zdjęcia mi się gdzieś zapodziały, a szkoda!). Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Tak samo było w przypadku imprezki. Po wyjściu z klubu, Kai zrobił coś bardzo spontanicznego, choc wiedział, ze to dobra decyzja. Kiedy oboje mieli wsiadac do samochodu Kai zatrzymał Amelię i ukląkł przed nią.
Nie, nie mylicie się. To oświadczyny.



Amelia była w siódmym niebie! Co prawda parking pod klubem country nie jest wymarzonym miejscem na zaręczyny, ale przyszły mąż był wymarzony!


C.D.N
****

To by było na tyle. Mam nadzieję, że nie usnęliście! Na tzw. deser mam dla Was dwa bonusy. Czy śmieszne? Oceńcie sami!
1.

Emil w Bridgeport. Wydaje mi się, że z lekka mu odbiło.

1.

A na tym zdjęciu Amelia. Wydaje mi się, że wczuła się w sesję zdjęciową aż za bardzo xD

Jeżeli historyjka się spodobała i lubisz losy moich simów - skomentuj, drogi czytelniku xD

Ostatnio edytowane przez Spectrum : 15.08.2012 - 11:41
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023