|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
|
Odcinek specjalnie dla easey
![]() Blondwłosy Arthur postanowił odwiedzić swojego wieloletniego przyjaciela i kuzyna- Freddiego. Przy okazji poznał też jego dziewczynę- Maię. ![]() -Siemano, stary.. dawno cię nie widziałem, Freddy opowiadaj co tam u Ciebie słychować.. -A pomalutku, jak widzisz.. ostatnimi czasy kręcę się w towarzystwie takiej pięknej brunetki- spojrzał żegnając wzrokiem Maię , która wracała właśnie do domu.. ![]() -Swoją drogą, fajną masz tą dziewczynę- przyznał Arthur- Kurde ja jestem całe życie samotny..forever along -Nie łam się, widziałem jak laski ze szkoły się śliną, musisz się tylko trochę zakręcić. ![]() ![]() -Dasz radę, wierze w Ciebie kuzynku, dawaj czadu, podbij serce jakiejś małolaty- radził doświadczony , a jakże Fred. ![]() -Freddy, ja tak nie umiem.. chciałbym kogoś poznać bliżej, zakochać się.. ![]() -No hej Arthur, byłeś u Freddiego, co tam u nich słychać- spytała Ola. -A wszystko, spoko poznałem dziewczynę Freda, miła.. ![]() -OOO.. a ty biedactwo taki samotny... buuu- żartowała Ola- chłopie weź się za siebie. Jesteś przystojny po mamusi! ![]() ![]() Na pocieszenie tęczowy lodek ![]() ![]() ![]() Dominic, natomiast często uskuteczniał zabawy z Minnie. ![]() -Siemaderoo, Freddy, może skoczymy gdzieś z Maiką? Wiesz Weekand wkońcu! ![]() ![]() Panowie, byli w trzech klubach, pili drinki, tańczyli bawili się wyśmienicie. Maia niestety nie mogła się wyrwać, tak więć Freddy i Arthur stali się królami nocy! W jednym z klubów uwagę Arthura przykuła dziewczyna o ciemniejszej karnacji.. w świetle lamp, ciemnej sali wyglądała interesująco. Postanowił spróbować szczęścia, przypomniał sobie o radach mamy i Freddiego. -Hej, jesteś tu sama- zaczepił brunetkę- Arthur jestem, miło mi cię poznać ![]() -Hej, jestem Kaja mi też jest miło.. -Nie widziałem cię tu nigdy?- próbował kontynuować.. -To dziwne, jestem tu często z koleżankami.. ![]() Chłopak czuł jak olśniewający wygląd Kaji, i wódka uderzają mu do głowy.. ![]() Potem zaczeły się tańce.. ![]() Gry w bilard.. ![]() Wspólne fotki w automacie. ![]() Kaja, też była dość mocno " zrobiona", mocno okazywała euforię ![]() ![]() Nagle wyszła na zewnątrz, źle się czuła.. Wiedziałam że zaraz puści farbę, ale dzielnie się trzymała.. ![]() -Kaju, nie wyglądasz za dobrze- powiedział nonszelancko pijany Arthur- zaprowadzimy cię do domku , mała! ![]() Efektem nocnych wycieczek było to, że Arthur wrócił do domu o 4 rano.. w stanie niewaszkości, na dodatek jeszcze mama cię czepiała ![]() -Co ty sobie, wyobrażasz, już świta! Jutro sobie porozmawiamy, do łóżka! ![]() Arthurek na mocnym kacu..wstał koło 14.. zjadł resztki.. ![]() Kiedy ojciec wrócił z pracy, Arthur wiedział że bedzie miał przechlapane, w dodatku wódka podchodziła mu do gardła.. ![]() ![]() -No, co ja takiego zrobiłem?! Najpierw krzyczą zabaw się, poznaj laskę, a jak chce to sie drą!-biedny Arthurek ![]() ![]() ------------------------------------------------------------------------------------ Tymczasem Aren i Lilly dostali w prezencie od Penny i Brune'a dom. ![]() Para była ze sobą naprawdę szczęsliwa, pasowali do siebie idealnie, chcieli stworzyć rodzinę, dbać o dom.. to były ich wspólne marzenia. ![]() ![]() Aren wiedział że Liliy jest kobietą jego życia ![]() ![]() Postanowił poprosić ją o rękę.. ![]() Dziewczyna była zaskoczona, ale przeszczęśliwa.. Już od Liceum czekała na tę chwilę.. ![]() -No zgódź, się zgódź.. kobietko! ![]() -Jasne, tak.. Aren zostanę twoja żoną- piszczała szczęsliwa. ![]() ![]() ------------------------------------------------------------------------------- Ślubne, Państwa Nego- Aren i Lilly. ![]() ![]() ![]() ![]() ----------------------------------------------------------------------------- Teraz gorące podziękowania dla Meggie,która dała mi tę o to dziewoję.. jest po drobnych retuszach, ale mam na nią zaisty, plan.. Poznajcie Państwo Erin Lewis ![]() ![]() Nieśmiała, spokojna..Klasowy kujonek, 6 z matematyki... wzorowa uczennica. Grzeczna i uczynna. Nie ma zbyt wielu przyjaciół, przez tą nieśmiałość. ![]() +Bonus Maszkaronik Józia podrosła i maszkaronem została!
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|