![]() |
#13 |
Administrator Emeryt
Δ=b²-4ac Zarejestrowany: 24.06.2009
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,684
Reputacja: 10
|
![]()
no to w skrócie tekst, przynajmniej tak go rozumiem:
Staś polazł na jakieś wzgórza, wieczorem Saba (edit.) zabił małpę, bo bawiła się ich latawcami. Robili je, bo mieli postój i puszczali, jak był dobry wiatr, żeby dotarły do potencjalnych ratowników. Na latawcach były napisy po angielsku, francusku i arabsku. Poszli dalej, Kalemu wydaje się, że poznaje niektóre szczyty na wschodzie. Wkrótce trafili na murzyńską chatę, gdzie mieszkały dwie osoby, w tym jedna chora. Murzyni myśleli, że zostaną zabici, ale chory zaczął mówić, gdy dostali mięso. Powiedział, że za dzień drogi są jakieś wioski, a potem jest ziemia Fumby. Są już blisko ziem Wa-himów, którzy przyjmą ich i pomogą im dzięki Kalemu. dialog chyba jest jasny
__________________
NO HATRED Strzeż się tej krainy grzybów,
choć słoneczna kusi łąka - kto swe kroki tam skieruje, temu jeno płacz, rozłąka. Ostatnio edytowane przez motyka : 24.09.2012 - 20:22 |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|