|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 902
Reputacja: 10
|
myrtku, niestety często tak bywa, że jedni się bardzo napracują i zyskują to samo, co inni nie wysilając się przy tym praktycznie nic. Przyzwyczajaj się, bo pewnie jeszcze nie raz się tak zdarzy, niestety ...
A co do odcinka, to jak zwykle był genialny ![]() Damien jak zwykle boski ... tylko szkoda, że cały odcinek w koszulce pewnie nie tylko ja czekam na jego gołą klatę ![]() Faye ma pecha do facetów. Najpierw ten Louis, którego swoją drogą nie rozumiem... mam jakąś tam swoją hipotezę, która pewnie i tak jest ani trochę zgodna z tym jak naprawdę jest... i w ogóle dziwna z nim sprawa... najpierw jej unika, a potem ten telefon... a może on na coś zachorował i wyjeżdża się wyleczyć? tak mi do głowy wpadło, ale prawdę, jaka jest, mam nadzieję, że poznamy niedługo. Jeszcze ten napaleniec ... ech naprawdę, mało brakowało a było by prawie jak w Zmierzchu (w pierwszej części był podobny motyw)a tak, Damien zamiast zostać bohaterem, dostał cios w twarz ale i tak, z tego co widać, nie żałuje ![]() ech... i dobrze, że Faye ma parę w rękach. Samoobrona to podstawa ![]() Piszesz, że tekst nie dopracowany, a ja ci i tak powiem, że chciałabym umieć pisać tak jak ty i umieć robić takie opisówki. Niestety ja nie umiem "lać wody". Zawiłe to wszystko, więc jasną sprawą jest, że czekam na więcej ![]() P.S. odnośnie tego typa co chciał naszej Faye krzywdę zrobić, to ja nie wiem, ale albo mam jakieś Déjà vu, albo jego gęba skądś mi znajoma. A no i skąd masz jego fryzurę? podoba mi się
Ostatnio edytowane przez Sqiera : 08.12.2012 - 20:51 |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|