|
|
#10 |
|
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
|
Z góry bardzo przepraszam, ale to w części wina mojego taty. Muszę wam to w końcu przedstawić, zapraszam.
*************************************** Dzień był upalny, w sam raz na ploteczki z przyjaciółką. Postanowiłam pojechać w odwiedziny do Brendy. -Wybierzemy się gdzieś?-zapytał Memphis. -Przepraszam, mam już plany. Wybierzmy się jutro, ma być jeszcze goręcej niż dziś-zaproponowałam. -Uważaj na siebie.-dostałam soczystego buziaka. ![]() Było naprawdę upalnie i słonecznie, słonce świeciło mi podczas jazdy. Myślałam, że się upiecze. Nagle ku moim oczom ukazał się tir. Gwałtownie skręciłam w prawo, wjeżdżając prosto w drzewo. ![]() ![]() Obudziłam się w dużej, oświetlonej sali. Byłam cała obolała, nie wiedziałam ile czasu minęło po wypadku. ![]() Próbowałam się poruszyć, ale każdy ruch kosztował mnie ogromnym bólem. -Nie ruszaj się kochanie, śpij-powiedział Memphis głaszcząc mnie po głowie. -C-co mi?-spytałam resztkami sił. -Nie mówi nic, lekarze mówią, że wszystko jest w porządku. Idę do toalety,odpoczywaj. ![]() Gdy tylko wyszedł próbowałam wstać. Po wielu próbach,udało mi się. ![]() Zaczęło mi się kręcić w głowie, upadłam. ![]() ************************************************** **** Niestety Ginny zmarła, nie udało się jej uratować. Memphis nie raz myślał nad samobójstwem, ale postanowił wraz z Nelly i siostrzenicą wyjechać. ![]() ***** Bardzo żal mi kończyć tą historię, na tą rodzinę miałam wiele pomysłów. Niestety mój tata przez przypadek usunął jakieś pliki z simsów i źle mi funkcjonuje. Czeka mnie reinstalka. Ale niebawem pojawię się z jakąś inną rodzinką, bądźcie cierpliwi. E: Wiem, wiem zrobiłam jakąś tragedię .
__________________
I waited for you ... Ostatnio edytowane przez Misiaa12 : 29.12.2012 - 16:24 |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|