|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
Każdy się cieszy z przyjętych oświadczyn, ale nie ja
Nie lubię Alexa. Tak mi się wydaje, że on teraz zgrywa kogoś kim nie jest i będzie taki, dopóki nie ożeni się z Milą. Bo jak się z nią ożeni to ona w taki łatwy sposób nie będzie mogła go zostawić, dlatego teraz jest taki milusi. No cóż... zobaczy się. No własnie, niech ona nie zacznie rodzić, bo przecież jest o wiele, wiele za wcześnie. A co jeśli, ojcem dziecka by był Rob? To przecież też możliwe. |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|