Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 13.04.2013, 22:36   #1
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

Okeeej, pora na imprezę Dzięki za komentarze
_________________________
Odcinek VI cz.II

Gdy Stella ponownie weszła do sali, wywołała zdumienie. Wyglądała teraz naprawdę pięknie. Jak zupełnie inna osoba. Tom niczym się nie przejmując zaprosił ją do tańca.
- Ale ja nie umiem tańczyć.
- Spokojnie, nauczę cię. – uśmiechnął się.
Loreen stała ze swoimi przygłupawymi koleżankami i z zazdrością patrzyła na Stellę.

Jednak było jej głupio, że ją tak urządziła. Szybko jednak o tym zapomniała i zaczęła wzrokiem szukać Davida. Gdy go znalazła niczym młoda łania podbiegła do niego. Zatrzepotała rzęsami i tak sobie stała. David nie wiedział o co chodzi. Spojrzał na nią dziwnie i poszedł. Loreen wkurzyła się, ale nie zamierzała się poddawać. Wyrwała jakiegoś mięśniaka i ruszyli w tango.
A Stella z Tomem „tańczyli”. Ona co chwilę deptała mu nogi, co on kwitował dziwnym spojrzeniem.

- Powiedz mi, kto cię tak urządził? – zapytał ją w czasie tańca.
- Ale, że z czym?
- No wiesz, z tą sukienką…
- Nie miałam do kogo zwrócić się o pomoc i poprosiłam Loreen, bądź co bądź jest modnisią. I myślałam… - Stella zatrzymała się.
- Widzisz, tak się wychodzi na znajomości z blondynką. Jak Zabłocki na maśle. – wyszczerzył zęby.
- Chyba na mydle. – zaśmiała się Stel.
- Jeden diabeł, po jedno i drugie nie warto się schylać!
- Jesteś obrzydliwy. Chodźmy się czegoś napić.
- W końcu!! – krzyknął podekscytowany.
Usiedli przy stoliku, Stel popijała wodę, Tom colę. Dziewczyna rozglądając się zauważyła Davida. Postanowiła wyjaśnić tamtą sytuację z nieudaną nauką. Nic nie mówiąc zerwała się z miejsca i pobiegła w stronę chłopaka. Podeszła do niego
- Hej, słuchaj…głupio wyszło wtedy z tą pomocą, zatrzyma…
- Przepraszam, ale nie interesuje mnie to. Nie lubię takiej niesłowności. Muszę już iść. Miłej zabawy. – zakończył rozmowę David i z grymasem na twarzy odsunął się od Stelli.

Stella jak gdyby nigdy nic wróciła do stolika. Dokończyła pić swoją wodę i wdała się w miłą rozmowę.
Loreen w tym czasie przygotowała podejście nr 2. Stanęła obok Davida i zaczęła udawać, że jest jej słabo. Wpadła mu wprost w ramiona i od razu owinęła się wokół niego jak małpka.

Wywołała małe poruszenie, a chłopak wyprowadził ją na zewnątrz. Gdy tylko zostali sami, Loreen poczuła się lepiej. Zupełnie niespodziewanie rzuciła się na Davida. Przewróciła go na ziemię, usiadła na nim i zaczęła namiętnie całować.

Chłopak otrząsnął się z szoku, zdjął nachalną koleżankę z siebie, otrzepał resztki ziemi z garnituru i zaczął wyrzucać Loreen:
- Ty jesteś jakaś nienormalna. O co ci dziewczyno chodzi?! Boże, totalna kretynka. Jeszcze jeden taki numer i dzwonię na policję!
I zdegustowany wrócił na salę pozostawiając Loreen samą. Od razu opowiedział swoim kolegom o tym, co go spotkało. Mieli niezły ubaw.
Stella rozkręciła się na dobre i ruszyła na parkiet. Spotkała Grega i razem z nim odstawiła dziki taniec. Bawiła się naprawdę świetnie. Chociaż raz zapomniała o książkach. Po prostu się wyluzowała. Po kilku godzinach tańczyła już z każdym. O Tomie zupełnie zapomniała. Gdy zabawa dobiegła końca przypomniała sobie z kim przyszła.
- Przypomniało się panience o mnie? Jestem oburzony…

- Dobra, skończ gadać. Umieram ze zmęczenia.
- No co ty nie powiesz?
- Mam iść sama?
- Okeej, wygrałaś. Chodźmy.
Po kilku minutach byli już pod akademikiem. Stella stanęła naprzeciwko Toma.
- Podziękuję ci już teraz, bo tam pewnie sajgon jest.
- No to czekam, co ciekawego wymyślisz w ramach podziękowania. – idiotyczny uśmiech nie schodził mu z twarzy.
- Yyyyy, no… Dziękuję za wspaniałą zabawę, świetne towarzystwo. Aa i koniecznie muszę podziękować twojej siostrze.
- Tylko tyle? Słaba jesteś.
- A co byś chciał więcej? Nie było karocy.
- Ale może być to. – powiedział i gwałtownie przysunął się do Stel.
Chciał ją pocałować, niestety dziewczyna spanikowała i odsunęła się.

Niemal wbiegła do budynku i na nikogo nie patrząc wparowała do łazienki, wzięła szybki prysznic i położyła się do łóżka. W głowie wciąż trwał bal…


+
BONUS!
Impreza była nieziemska.

Takie rzeczy tylko na Uniwersytecie Simowym xD

Ostatnio edytowane przez Charionette : 13.04.2013 - 22:47
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 13.04.2013, 23:41   #2
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette

haha reakcja Toma na TYM zdjęciu jest boska

Brawa dla Davida za spławienie Loreen <oklaski>
Odrobił u mnie punkty, które stracił, gdy nie dał Stelli dojść wcześniej do słowa i nie pozwolił jej się wytłumaczyć, dlaczego go wystawiła.. Ach, ta męska duma

Stel nieźle się rozkręciła na imprezie ale szkoda, że zostawiła Toma samego.. Gościu ewidentnie na nią leci, ale dla niej pocałunek po pierwszej randce to chyba zbyt wiele, szczególnie, że jej doświadczenia z facetami są raczej ubogie.
Tak czy siak trzymam za nią kciuki, może w końcu da biednemu Tomciowi szansę

czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023