Uwagi dot. działania forum

Napisał Meryam

Ja osobiście uważam, że warto przynajmniej założyć forum awaryjne. Gdyby była dłuższa awaria, zawsze można by było iść na "drugie" forum.

jeżeli to sfinansujesz,to nie ma sprawy,Wy chyba sobie nie zdajecie sprawy z tego,ze za serwer trzeba płacić i to wcale nie są takie groszowe sprawy,znam forum, którego koszt wynosi 500zl na kwartał,a poza tym była już sonda na ten temat,czy się przenosimy,wiec uważam,ze ciągłe gadanie o przeniesieniu się gdzie indziej nie ma sensu=nabijanie sobie sobie postów =spam= ostrzeżenie

[rudzielec]

Napisał Ilona

uważam,ze ciągłe gadanie o przeniesieniu się gdzie indziej nie ma sensu=nabijanie sobie sobie postów =spam= ostrzeżenie

DOKŁADNIE TAK!

ja rozumiem rozgoryczenie co niektórych, ale ciągłe wznawianie tematu przeniesienia forum, po każdej awarii i pisanie w kółko tego samego to zwyczajne nabijanie sobie postów, więc jeśli ktoś ma do powiedzenia coś nowego i z sensem to proszę bardzo, ale jeśli macie dalej zamiar pisać o tym samym to lepiej się powstrzymajcie bo polecą warny

[kubuss]

Napisał rudzielec

ja rozumiem rozgoryczenie co niektórych, ale ciągłe wznawianie tematu przeniesienia forum, po każdej awarii i pisanie w kółko tego samego to zwyczajne nabijanie sobie postów, więc jeśli ktoś ma do powiedzenia coś nowego i z sensem to proszę bardzo, ale jeśli macie dalej zamiar pisać o tym samym to lepiej się powstrzymajcie bo polecą warny

Wydaje mi się że moda na nabijanie sobie postów już chyba nie obowiązuje, no ale mogę się nie znać, po prostu nie oszukujmy się ludzie to debile, myślą że napiszą coś 5451648545131 razy to problem się rozwiąże.

Jednak z drugiej strony pisanie że za posty polecą warny bądź bany jest trochę bezmyślne, bo to jak tłumienie ognia ogniem, bądź płachta na byka.

Wiara "myśli" (bynajmniej co poniektórzy), że jeżeli administracja nie rozwiązuje problemów to ma ich w dupie, bo przecież wiecznie i zaciekle o to walczą. Więc wykazują identyczny stosunek do administracji.

Wątpię czy to się zmieni, bo ograniczonemu myślowo nie wytłumaczy się że nic nie da się zrobić bo forum nie należy do żadnego z nas. A gdybanie co by było gdyby jest tu chu*a potrzebne. Bo wiemy jak zaradzić, ale nie ma możliwości aby tę wiedzę wykorzystać.

Irytujący jest stosunek na linii moderacja-użytkownicy, administracja-użytkownicy i na odwrót, bo czytając posty tych 3 grup można stwierdzić, że ktoś się z chu*em na rozumy pozamieniał. Taka jest prawda nakręcacie się nawzajem. Użytkownicy podjudzają Adm/Mod i dają się przez nich prowokować i na odwrót. Jak już pisałem zwalczanie ognia ogniem.