|
![]() |
#1 | |
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 15
Płeć: Kobieta
Postów: 2,224
Reputacja: 10
|
![]()
Witaj Mile
![]() Jestem zgodnie z obietnicą daną sobie ![]() ![]() Zostawiłam sobie Twoją historię na koniec, gdyż przeraziła mnie ilość odcinków, a pędzisz jak burza! ![]() Nie powiem ile godzin łącznie, spędziłam żeby przeczytać to wszystko, ale im dalej byłam, tym coraz bardziej się wciągałam! Ginę polubiłam już na początku czytania, natomiast cholernie wkurzył mnie jej ojciec, tym romansem z tą całą małolatą Candy/Cassie. Ewidentnie robiła z nim co chciała, a ten zaślepiony jak osioł, się temu poddawał ![]() Było mi bardzo szkoda Mii, dobrze, że wynajęła prywatnego detektywa! Jak się dowiedziałam, że Rocco (który od początku wydawał mi się podejrzany i działał mi na uzębienie), jest z mafii, to byłam w szoku! Szkoda, że ojciec Giny ostatecznie skończył żywot z jego rąk... Ale jak się potem dowiedziałam o jego tajemnicach, to autentycznie, już nie jest mi go ani trochę żal ![]() Barney na początku mnie ewidentnie drażnił, ale jak postanowił pomóc Ginie to zaczęłam zmieniać zdanie na jego temat. I nawet zaczęłam go lubić! Nie gniewaj się, ale jego fryzura mnie przeraża ![]() Fajnie jednak, że spiknął się z Giną, jest dla niej taki dobry, miły i czuły, zmienił się nie do poznania i to na lepsze! No i niezłą ma siostrę, która od razu zaczęła kręcić z Foleyem ![]() Swoją drogą, ta dwójka zawsze mi do siebie pasowała, od razu jak ich zobaczyłam na tym przyjęciu, pomyślałam, że powinni być razem ![]() Było mi przykro, kiedy Gina i Barney się pokłócili. Żal mi było Giny, ale również Barneya, widać po nim było jak mocno to wszystko przeżywa. Całe szczęście, że powiedział jej całą prawdę, na pewno kamień spadł mu z serca. Szkoda tylko, że Gina z nim zerwała… A jak zobaczyłam, że Barneya zabierają z pogrzebu, od razu domyśliłam się, że nie będzie różowo. Nie pomyliłam się, zafundowałaś mu niezłą akcję! Aż się przeraziłam, jak dostał w głowę! ![]() Noah nieźle się wycwanił! Swoją drogą, to bardzo mądry chłopak i od początku go polubiłam. Szkoda, że zawsze trafiał na nieodpowiednie panienki… Jeden pozytyw w tym jego nieszczęściu jest taki, że nie buja w obłokach, tak jak to robił jego ojciec. Jak już zauroczyła go jakaś laska, to od razu był gotów zrobić dla niej wszystko, a młody bardzo trzeźwo myśli! Mam nadzieję, że do końca będzie taki ![]() No i Mia! Nareszcie mogła się zrelaksować ![]() ![]() Ale wróćmy do Barneya ![]() ![]() No, a teraz tak trochę z innej beczki. Zaintrygowała mnie ta cała Penelope Belleza. Na początku myślałam, że może to jakaś włoska rodzina Fabiana, ale później zaświtał mi w głowie szalony pomysł! Nie wiem, czy idę w dobrym kierunku, ale przyszło mi na myśl, że ta kobieta, to nie kto inny jak… matka Giny! W końcu to ona kazała mężowi zerwać wszystkie kontakty z włoską rodziną i tak naprawdę, to ona dyrygowała jego życiem. Stawiam na nią :> A tak na koniec, coś mi się przypomniało ![]() Cytat:
![]() ![]() No to chyba tyle, mam nadzieję, że niczego nie pominęłam ![]() No i czekam na kolejny odcinek kurde, nawet nie wiesz z jaką niecierpliwością! :3
__________________
Mój profil na WATTPAD
|
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 8 (0 użytkownik(ów) i 8 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|