![]() |
#471 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 27
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
Siedzieliśmy w ciszy, zakłopotani. Zapytała, jak sądzę, kto umrze kolejny.
- Mam nadzieję, że już nikt więcej... Ale możemy się spodziewać wszystkiego. Mam nadzieję, że nas oszczędzą. Czym w ogóle się zajmujesz? |
![]() |
|
![]() |
#472 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,424
Reputacja: 46
|
![]()
Po chwili namysłu odpowiedziałam Maqryllowi.
- No dobra, możesz spać dziś u mnie. Znajdę ci jakis materac, okej? - zapytałam z uśmiechem.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#473 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Nie- zaprzeczyłem- oni pogrzeb traktują lepiej niż siebie na wzajem, pogrzeb to dla nich rzecz święta, ostatnie pożegnanie ofiar- Zauważyłem jego dwu kolorowe tęczówki, nie zaczynałem tego tematu, to nie był dobry moment- na prawdę. A więc, za 15 minut będzie ceremonia, chcesz ją obejrzeć?
-Okej, Diano- odpowiedziałem z uśmiechem na ustach- Bardzo Ci dziękuję- przytuliłem ją. |
![]() |
![]() |
#474 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
- Nie sądzę, żeby Dżoana była jedyną ofiarą. Ja jestem aktorką. A ty? Pewnie informatyk? Starałam się nie myśleć o tamtej wymianie zdań. I tak rozmowa zeszła na pogodę, otoczenie i takie inne duperele. Może powinniśmy skończyć dzisiejsze spotkanie? Może spotkam się z Restless, wtedy mogła sobie pomyslec, ze nie chcę się z nią widywać. Tylko jak ją znaleźć...
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
![]() |
#475 |
Zarejestrowany: 16.09.2012
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Postów: 432
Reputacja: 10
|
![]()
-Pokaż.-zawahałem się, ale dodałem- w międzyczasie, może wpadłbyś do mnie na kawę?
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#476 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
Don bedac juz na tarasie wzial gleboki oddech. Oparl sie o barierke i podziwial bezkresny ocean. Wiatr delikatnie bawil sie z jego fryzura, podnoszac jego grzywke. Chlopak rozmyslal nad wczorajszym spotkaniem z ruda, oraz dzisiejsza rozmowa z Maqryllem
- To wszystko jest bez sensu. Po co ktos ja zabil? Nie znalem jej, ale nie wygladala na taka co mialaby jakies porachunki. Tym bardziej, ze to tajna ekspedycja. Nikt sie tu praktycznie nie zna. Mezczyzna bil sie z myslami. Chcial poznac odpowiedz na wiele pytan, ktore klebily sie w jego glowie.
__________________
|
![]() |
![]() |
#477 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Okej, zaufam Ci- powiedziałem- Aha, Diano! Słuchaj, powiedz Restless wszystko o mnie, niech wie o FresH'u, i o prawdziwej Śmierci Meryam- zauważyłem łzę w oku Evrela- Ale poczekaj- Powiedziałem do niego- Muszę napisać do Don'a Wiadomość- dodałem.
Z torby wyciągnąłem małe urządzenie, na którym napisałem "Jeżeli chcesz coś ode mnie, nie wiem jakieś informacje, wiadomości, później będę w stołówcę. Maqryll"- napisałem. Starannie zapakowana wiadomość trafi pod jego drzwi w przeciagu kilku minut. |
![]() |
![]() |
#478 |
Zarejestrowany: 16.09.2012
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Postów: 432
Reputacja: 10
|
![]()
-Poczekam- odparłem chłodno i oparłem się o ścianę budynku.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#479 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Okej, już. Chodźmy, bo zostało kilka minut. - powiedziałem
|
![]() |
![]() |
#480 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
Wiesz, Qwery, chciałabym się spotkać z moja znajomą, moze spotkamy się kiedy indziej. Cześć!
Ja naprawdę chciałam spotkać się z Restless. Poszłam do stołówki, może tam przyjdzie? Poczekam sobie.
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 25 (0 użytkownik(ów) i 25 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|