|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
Zrobiłam się głodna. W końcu cały dzień chodziłam na ciasteczku od Qwerta. Poszłam do stołówki z nadzieją, że będe mogła spokojnie coś zjeść. Na sali siedział Qwert. Nie chciałam, żeby mnie zauważył, po prostu. Na moje szczęście ktoś z nim rozmawiał. Usiadłam na drugim końcu sali i zamówiłam jakies śmieciowe jedzenie. Może nikt mnie nie zauważy... nie chcę już się spotykać z restless, ani nikim innym, dziś już nic mi się nie chce
__________________
Majestatyczność
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|