|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
Z dymu wybiegł mężczyzna. Kopnął mnie w twarz i wbił noż w brzuch, po czym uciekł. Kiedy żywi ludzie pomogli mi wstać i wyjść podszedłem do znanego mi policjanta.
- Siemka Wacek. - Co za wieczór. John i jak tam? - Dobrze. Nigdy nie zrezygnuję z pracy agenta ![]() - I tego Ci życzę.- poklepał mnie po ramieniu- i tak złapaliśmy go. Potem lekarki się mną zajęły... |
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|