![]() |
#18 |
Zarejestrowany: 17.07.2011
Skąd: miejsce w czasie i przestrzeni
Płeć: Mężczyzna
Postów: 536
Reputacja: 10
|
![]()
Witam po świątecznej przerwie
![]() RODZINA IRYS
Odcinek 4 ![]() Karolina obudziła się. Za oknem było już jasno. Nie musiała się nigdzie śpieszyć, bo wzięła urlop macierzyński. ![]() Haris (kot), już dawno był na nogach i bawił się. ![]() Karolina dokończyła spalone gofry, które niedawno jadła ze swoim chłopakiem. Dla niej jednak nie ważne jest to co było, tylko to co będzie i nie przejmowała się dalej całym zajściem. ![]() Po porannej toalecie zajęła się budowaniem robotów, czyli swoją pasją. ![]() Haris tymczasem wyżerał spalone gofry. ![]() Około 12:00 Karolina zjadła obiad i ogarnęła się z lekka. Udała się do parku dla zwierząt wraz ze swym chowańcem. ![]() No żeby kot szedł pieszo, a ludzie na miotle ! Gdzie prawa zwierząt ? ![]() Przybyli na miejsce. ![]() Karolina zauważyła, że jakiś facet bawi się z Harisem. Wydał jej się przystojny. Zagadała do niego. ![]() Karolina bardzo polubiła Sobiesława (Boże, muszę zmienić mu imię). ![]() Po długiej i ożywionej rozmowie nadszedł czas na flirty. ![]() Robiło się trochę późno. Karolina pożegnała się ze swoją sympatią. ![]() Haris w tym czasie zdążył się wyszaleć. Po powrocie do domu Karolina poczuła się zmęczona i poszła spać. |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|