Życie simów Sectumsempry

[Chwalisława]

Kędziorek - no faktycznie... trochę poza kolejnością, ale po prostu zapomniałam, że oni są zwykła parą, hihi
Sheil - gdyby mieszkali w SV... może wyślą mu paczką

Rodzina Lutter #4

Adriana, po długiej przerwie znów wróciła do pracy.


Już w pierwszym dniu miała ręce pełne roboty. No ale to właśnie kochała.






A w domu... Christian miał dzień wolny i postawił na naukę podstawowych czynności.




Do Aurora Skies przyszła wiosna. Było bardzo ciepło i słonecznie. Adriana uwielbiała jeść śniadania na tarasie.


Nawet wybrała się z Aną na spacerek po okolicy.


Pora na zabawy w ogródku. Anastasii bardzo spodobała się osa.




Roślinki znów wróciły do życia.


Zbliżał się okres plażowania, więc trzeba było poprawić swoją formę, w szczególności, że Adrianie się troszeczkę przytyło




Młodzi, mimo nawału pracy, dalej miło spędzali ze sobą czas. Oczywiście nie tak często jak wcześniej, ale dobre i to.


Ich pokojówka olała swoją pracę, więc postawili na zakup Kościldy.




Która okazała się najlepszym wyjściem. Od razu zaczęła sprzątać dom.








Christian chciał zrobić niespodziankę Adrianie i upichcił śniadanko.




I jak zwykle odwiedził ich nieproszony gość.


Nie miałam pojęcia, że Kościlda "zajmuje" siętymi sprawami o.O


Mimo alarmu, policja nie zdołała złapać typa :/ Ale na szczęście nic nie ukradł.
Nadszedł dzień urodzin Anastasii.


Emm... tak...


Tutaj już po "metamorfozie".


W pierwszym dniu do szkoły. Kierowca wydawał sie byc podejrzany.


I gdyby tego było mało, to jakaś wielka roślina wydostała się na teren szkoły i zaczęła pożerać wszystko, co napotkała. Dzieci zaczęły uciekać i strasznie panikować. No ale od czego jest straż? Mama Anastasii przybyła z pomocą i uporała się z problemem. Dziewczyna będzie miała się czym chwalić


W weekend rodzinka wybrała się standardowo na festiwal. Ana zawzięcie szukała jajek, a rodzice zajęli się sobą.