Korzystałam narazie 3 razy z 2 różnimy sąsiadami. Żaden mi nie odmówił ale kiedy dzieciem opiekował sie pan ryba było śpiące. Na początku siedział przed telewizorem dziecko kilka razy zasnęło na ziemi. Potem włożyć je do łóżeczka ale co chwile wyciągał polozyl dziecko na ziemi ciagle śpiące i zaczął bawić z kotek. Wtedy moja Simka wróciła położyła dziecko do łóżeczka a pana rybę bez problemu podziękowała za opiekę i wyprosiła. Dziecko śpiące glode w brudnej pieluszce. Nigdy wiecej nie korzystałam z tego pana opieki.
Ponieważ moja simka jest samotna matka wynajem rachunki nie stać ja aby codziennie płacić 70 simolentow opiekunce. Poprosiła wiec pana czarownika. On nakarmił dziecko przebrał umysł krzesełko butelkę zmienił pielusze wyniósł śmieci położył dziecko do łóżeczka i zaczął oglądać telewizje. Potem kiedy przyszła moja simka do domu nie było problemu podziękowałam mu za opiekę i poszedł do domu. Cudownie
