Kroniki Bezludnej Wyspy

[Sheil]

Sheil się dopraszała kolejnego odcinka, więc proszę bardzo

Skoro Caren bała się zostawiać młodego samego na dłuższy czas, mogła go brać ze sobą na poszukiwanie nasion. Od małego uczył by się sztuki przetrwania Widzę że podróż do Oasis bardzo jej się przydała, dzięki całej wiedzy zdobytej z książek (ulepsznie przedmiotów, zabawki dla malucha, przepisy kucharskie) żyje jej się o wiele bardziej komfortowo ^^ Trochę mi żal Adama, wymyślony przyjaciel jednak nie zastąpi mu prawdziwego sima. Jednak lepsze to, niż nic Chłopiec już sporo podrósł (przystojniak!), może teraz jest odpowiedni czas na zapoznanie go z tatusiem?

Wymyśleni przyjaciele to jedna z najbardziej wkurzających rzeczy w tej grze