|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Sovillian dziękuję za komentarz. Dużo przyjemniej zamieszczać kolejne części simowych opowieści, wiedząc, że ktoś to czyta
![]() Co do zielonych chmurek nad simami... no wiesz, trudno oczekiwać, żeby zwęglony sim nie śmierdział ![]() W końcu będzie kolejna część. Długa przerwa nie jest spowodowana moim lenistwem, ale wydarzeniami w życiu osobistym. Mam nadzieję, że stali czytelnicy powrócą do czytania historii moich simów ![]() Dziś będzie krótko, ale następne odcinki będą już normalnej długości. --------------------------------------------------------------------------------------- Życie rodziny Wichura Część 14 Kazimierz, jak co wieczór, spędzał czas z synem. ![]() Tego dnia oglądali w telewizji nowy film animowany, ale nie interesował ich tak jak to, co wzajemnie mięli sobie do powiedzenia. Zajęci rozmową nie zauważyli, że film skończył się, a rozpoczęły wiadomości. ![]() Prezenter mówił o jakiejś strasznej tragedii, która miała miejsce w Oazie Zdrój. Kazimierz zaczął słuchać uważniej. W jednym z tamtejszych domów wybuchł pożar, w którym zginęło troje simów, członków jednej rodziny. Dwoje z domowników było poza domem i dzięki temu udało im się przeżyć. ![]() Kazimierz był wstrząśnięty tragedią jaka spotkała rodzinę z Oazy Zdrój. Myślał o biednej, osieroconej dziewczynce, której świat zawalił się w jednej chwili, której już zawsze będzie czegoś w życiu brakowało. Zastanawiał się, czy tak samo będzie z jego synem. Ale przecież jego syn ma matkę! Kazimierz błyskawicznie podjął decyzję o sprowadzeniu Ewy do domu. Kochał ją przecież nadal, a Aleksander na pewno za nią tęsknił. Kazimierz zrozumiał, że nie ma sensu cierpieć, gdy można odmienić swój los. Simy z Oazy Zdrój już nie odzyskają swoich bliskich, ale on i Aleksander mogą odzyskać żonę i matkę, jeśli tylko uda się ją odnaleźć i jeśli ona zechce do nich wrócić. Następnego dnia Kazimierz wybrał się do Oazy Zdrój w poszukiwaniu Ewy. Snuł się po okolicy wypatrując jej ślicznej twarzy,otoczonej koroną gęstych, jasnych włosów. Nie wiedział tak naprawdę czy ona tam jest, ale musiał spróbować. ![]() Poszukiwania nie przyniosły żadnych efektów, więc Kazimierz postanowił poszukać Ewy za pomocą internetu. Wszędzie, gdzie się tylko dało, zamieścił list do niej z prośbą o powrót do domu. ![]() Powiedział też Aleksandrowi o swoich działaniach. Chłopiec ucieszył się, bardzo przecież pragnął powrotu mamy. ![]() Pozostało im spokojne czekanie, aż Ewa odezwie się w odpowiedzi na otrzymane wiadomości. Nic takiego jednak nie następowało. Czas mijał i Kazimierz zaczął się poddawać, zaczął wątpić w to, że kiedykolwiek odnajdzie Ewę. Jak to zwykle bywa, gdy czegoś bardzo pragniemy, dostajemy to dopiero wtedy, gdy przestajemy szukać. Tak było i w tym przypadku. Pewnego dnia, gdy Kazimierz przeglądał strony z przepisami kulinarnymi, na jednym z blogów, w bocznym pasku zauważył reklamę bloga o modzie. Akurat zbliżały się urodziny rodziców, pomyślał więc, że zobaczy, co teraz noszą simki w wieku jego mamy. ![]() Gdy strona otworzyła się, nie mógł uwierzyć własnym oczom: autorką bloga była Ewa, jego Ewa, ta którą kochał i za którą tak bardzo tęsknił. ![]() Od razu wysłał do niej wiadomość, długi list pełny ciepła i miłości, wyrażający żal i tęsknotę, aż wreszcie prośbę o powrót do domu. Teraz wiedział na pewno, że wiadomość dotrze do Ewy, pozostało więc tylko czekanie na odpowiedź. C.d.n.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 Ostatnio edytowane przez Irbis : 21.05.2015 - 13:32 |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|