|
|
|
|
#1 | ||
|
Zarejestrowany: 14.04.2015
Skąd: Włocławek
Płeć: Kobieta
Postów: 158
Reputacja: 15
|
Witam, mam czas to coś Wam tu naskrobię xD Chcę trochę nadrobić, bo mam ok. 500 zdjęć na plusie. Niby niewiele w porównaniu z co niektórymi, ale wolałabym, żeby było bardziej aktualnie z tym, co mam w grze
![]() Po pierwsze: Cytat:
Cytat:
Zapraszam do czytania. Narcyz nic sobie nie zrobił z ostatniej kłótni (a nawet bijatyki!) między nim, a małżonką i dalej rozkochiwał w sobie kolejne simki. ![]() - Przestań sprowadzać do domu te lafiryndy! Mam to gdzieś, że je bzykasz, ale do cholery tu jest nasz synek! Mają nie przyłazić do naszego domu! ![]() ![]() ![]() Anastazja straciła wiarę w swój związek, straciła wiarę w to, że Narcyz się zmieni, że zacznie ją traktować jak żonę, jedyną kobietę w swoim życiu oraz to, że zacznie interesować się synem. Mieszkała z nim pod jednym dachem i w tej chwili tylko obrączka ich jeszcze łączyła. Kamil miał urodziny. Trochę pucołowate te policzki ma. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Anastazja postanowiła coś zmienić w swoim życiu ... fryzurę! (Szkoda, że nie męża xD) ![]() ![]() I wybrała się na zakupy, gdzie spotkała teściową. ![]() - Co słychać? Jak Kamilek? - Dobrze... wszystko dobrze mamo, jest bardzo niegrzeczny i taaaki kochany! - A poza tym...? - ... ![]() ![]() ![]() Lukrecja porozmawiała z mężem o sytuacji panującej w domu ich syna. Franciszek był bardzo niezadowolony z syna i wybrał się do niego z wizytą. - Cześć tato! ![]() - Synu pewnie wiesz po co przyszedłem. Wszyscy jesteśmy zdumieni twoim zachowaniem. Rozumiem, że twoja kariera sportowa nabrała tempa, ale nie możesz tak po prostu wykorzystywać ludzi, tych biednych simek. - Daj spokój tato. Myślałem, że przyszedłeś obejżeć ze mną ten mecz. Ooo patrz! Będzie bramka! - ... ![]() ![]() Do Narcyza nic nie docierało. Kwestią czasu pozostawało, aż Anastazji puszczą nerwy, bo ile można znosić takiego zachowania... ** Mały Dawidek. ![]() ![]() ![]() ![]() Ale nie uwierzycie jaka scena rozegrała się przed domem Witków. Narcyz zaatakował Anastazję. Akurat Emilka wyszła wyrzucić śmieci i zareagowała. ![]() - Co ty wyprawiasz bydlaku! Wynoś się stąd! Żebym Cię tu więcej nie widziała ty mendo! ![]() - Nic się cioci nie stało? Co za okropny typ! - Nic mi nie jest. Nie mam pojęcia co w niego wstąpiło. Dziękuję Ci bardzo słoneczko. - Może ciocia wejdzie na kawę? - Właściwie jak już tu jestem... ![]() ![]() (Nie ma to jak rozmowa na stojąco xD) ![]() Któregoś dnia podczas nieobecności rodziców Emilka zaprosiła do siebie Budzigniewa (na którego zdrobniale mówię Budzik ;D) ![]() ![]() ![]() Dawid miał urodziny. Chyba sa trochę do siebie podobni ;D ![]() W każdym razie uwielbiają swoje towarzystwo i spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. ![]() ![]() ![]() W tym momencie chciałam zaznaczyć, że wrzuciłam nowe oczy jako zamiana tych podstawowych (za co pewnie ukamieniuje mnie Liv, bo teraz mam 3 różne komplety oczu xd Przepraszam, ale nie mogę się zdecydować na żadne, bo wszystkie mi się podobają...) Dominika ![]() A tu Witek o poranku ![]() ![]() Ale podczas śniadania już mu się humor poprawił xD ![]() ![]() ![]() Śmieszki przy śniadaniu. Świnki. ![]() ![]() ![]() Witkowi ostatnio często zdarzało się podpijać. ![]() ![]() Nie wiedzieć czemu zawsze wtedy uczepiał się Emilki. - Smarkulo, dlaczego talerze stoją jeszcze nie umyte? Może ja mam to za Ciebie zrobić?! - Nie drzyj się na mnie ty wstrętny pijaku! Sam sobie je umyj jak Ci nie pasują, a nie tylko siedzisz na dupie i chlejesz. - Nie wyrażaj się mała ******! - Nie odzywaj się do mnie ty paskudo! ![]() ![]() Kłótni tej przysłuchiwał się Pawełek. Pobiegł do swojego pokoju i płakał w kącie. ![]() Przez kilka następnych dni Emilia unikała swojego ojczyma i zwyczajnie ignorowała, a on sam wściekał się na jej widok. ![]() Dawid był bardzo żywiołowym i energicznym dzieckiem, nie usiedział w miejscu. Uwielbiał bawić się z bratem w policjantów i złodziei, ciągle szukał sposobów na pozbycie się nadmiaru energii. ![]() Urodziny Pawła. Z ojcem kontakty miał słabe, ale za to bardzo dobrze dogadywał się z mamą. ![]() ![]() ![]() ** Nadzieja. (Z nowymi oczami )![]() ![]() W tle zdjęcia z przeszłości ... W sumie fajna z niej babcia, co? ![]() ![]() W odwiedziny wpadła Dominika z dzieciakami. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() - Emilko, mam dla Ciebie mały prezent. - Ojej babciu, nie trzeba było. - Trzeba, trzeba. Jesteś już dużą pannicą, komórka Ci się przyda. - Dziękuję bardzo! ![]() ![]() ![]() ** Mirek farmaceuta ![]() ![]() Ahh ta Zuza. ![]() ![]() Niestrawności... ![]() Zuzka taka kochana nawet kiedy śpi xD ![]() Brygida. Mimo takiego, a nie innego domu była całkiem wesołym dzieckiem. Chociaż zdawała sobie sprawę co się wokół niej dzieje była jak inne dzieci. Uwielbiała zabawę na dworze do późnego wieczora i nie lubiła odrabiać lekcji. ![]() ![]() ![]() Pewnego wieczoru, kiedy Mirek wrócił z pracy i nie zastał Zuzy w domu, tak jak się spodziewał znalazł ją na placu zabaw, gdzie uwielbiała bujać się na huśtawce. Dalej już samo poszło. ![]() ![]() ![]() ![]() A niestrawności okazały się być zupełnie czymś innym. (A jak mogłoby być inaczej.) ![]() Z nowiną zadzwoniła do Oliwii, ale ta nie podzieliła jej entuzjazmu. - To nieważne, że nie mam pracy. Mirek nas utrzyma... O już nie bądź taką pesymistką... A twoja kariera co. Nie masz ani dzieci, ani kariery, którą tak marzyłaś mieć, a będziesz mi mówić co jest dla mnie dobre? ... Nie przesadzaj ... Oj nudzisz Oliwia, będę kończyć... ![]() ![]() ![]() Mirosław w rzeczy samej bardzo się ucieszył... Naiwniak, będzie zasuwał na nie wszystkie ![]() ![]() ![]() A tu randomowe foto. Przerażająca ta niania xD ![]() W związku z tym, że Zuza jest w ciąży ślub odbył się szybko i bez gości. Zuzanna Słonecznik (z domu Pływak) i Mirosław Paciorek. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Niedługo później urodziny obchodziła Brygida (i tylko mi tu nie pisać, że brzydka bo się wkuuuu...) ![]() Młoda popala. ![]() ** Na sam koniec jeszcze Oliwka. Śliczniutka ![]() ![]() ![]() Okazało się, że spodziewa się dziecka i zaczęły się przygotowania do rychłego ślubu (stąd kolejna zmiana fryzury) ![]() Bartek gdy tylko dowiedział się, że zostanie ojcem oszalał z radości. ![]() ![]() Zaraz po ślubie młodzi przeprowadzą się do większego i przede wszystkim własnego domu na który wzięli ogromny kredyt. Ale o tym w następnym odcinku. |
||
|
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|