|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 28.09.2014
Skąd: Bieszczady ;>
Płeć: Kobieta
Postów: 58
Reputacja: 10
|
![]()
To może ja dorzucę swoje parę groszy i się wypowiem
![]() The Sims - nigdy nie grałam, ale wydaję się, że ta gra na tamte czasy musiała być czymś ''wow''. Taka nowość z tworzeniem rodziny i prowadzeniu jej przez życie. Na dzisiejszy dzień moim zdaniem to fajna gierka na zabicie czasu i budowanie domku, nic więcej. Poza tym dochodzi sentyment tych, co grali. The Sims 2 - duża przepaść pomiędzy poprzednikiem. Zacznijmy od tego, że ta gra niektórym na pierwszy rzut oka wydaje się nudna i mniej ciekawa od np. ''trójeczki''. Oczywiście, z jednej strony jest od niej gorsza. Posiada ona jednak jedną wielką zaletę - tworzenie pokoleń. Tutaj sprawa z życiem, wychowywaniem dzieci, dorastaniem i zakładaniem rodziny to coś wspaniałego. Nigdy tego nie zauważałam, ale jak teraz powróciłam do gry, to wciągnęłam się na długie godziny. Możemy w tej grze budować własne miasto, z wieloma rodzinami w nim mieszkającymi. Rodzina tutaj jest najbardziej rozbudowana. Zaczynając od trudów rodziców, próbujących wychować dziecko, które trzeba uczyć mówić, chodzić, korzystać z toalety, myć, przewijać, ganiać do lodówki za mlekiem i wyrzucać pieluszki. Potem trudzimy się, aby miało w szkole dobre oceny. Patrzymy jak przeżywa wzloty i upadki ze swoją sympatią i rodzicami. Idzie na studia, gdzie boryka się z utrzymaniem dobrych ocen. Wraca do domu, żeni się, parę czeka trudny okres ciąży i tak w kółko. No chyba, że jakoś urozmaicimy rozgrywkę. Ktoś z rodziny umrze, przeżyje zdradę, nastoletnią ciążę, trudne kontakty z bliskimi itd. Wydaje się to nudne? Nie sądzę. Losy każdej rodziny toczą się inaczej, a drzewa genealogiczne piętrzą się i z każdym pokoleniem przybywa pomysłów na dalszą rozgrywkę. Dodatkowo dochodzi trudność gry. Rachunki, niskie pensje, mozolne wychowywanie dzieci, a nawet nieoczekiwane śmierci. Niektórzy powiedzą, że zamknięty świat i brak postępu historii społeczeństwa sprawia, że ta gra jest do niczego. Moim zdaniem to jednak atut - możemy więcej siedzieć w wielu rodzinach i kontrolować je od początku do końca. Dodatkowo te filmiki pojawiające się podczas ważnych wydarzeń są urocze ![]() The Sims 3 - przełom! Otwarty świat, postęp historii, suwaki, paleta kolorów, większy świat... Błech! Bez wszystkich dodatków męczarnią jest w to grać. Brzydcy simowie (nawet z CC), łatwa rozgrywka, wychowywanie dzieci to jakieś żarty (to zmienianie pieluchy w powietrzu, które jest zamiennikiem mycia w wannie i butelka pojawiająca się z nicości ![]() ![]() The Sims 4 - yyy... Bez komentarza. Tam nic nie ma! Zakładanie rodziny to katastrofa! Miasto jest bardziej ograniczone niż to z jedynki! Emocje miały być super, po pół roku te muzyczki grające podczas ich zmieniania oraz ich animacje i miniaturki zaczęły mnie doprowadzać do szewskiej pasji (nawet paranoi). Simy są po prostu głupie, a nie inteligentne. Nawet jak jest pożar, albo gość zdradza swoją kochankę na jej oczach, to zero reakcji. Na parcelach publicznych nie ma nic do roboty, w domu z resztą też. I ta łatwość... Simka namaluje dziesięć obrazów i już pływa w pieniądzach. Te całe ukryte lokacje miały być fajne. Nie są. Pakiety rozgrywki miały coś wnieść do gry. Nie wnoszą. Dodatki, np. Witaj w pracy miały się udać. Nie udały się!! Ta gra to istna porażka! Co ją może uratować? Lepsza grafika, otwarty świat, postęp historii, większy świat, małe dzieci, wzrost nastolatków... (w ogóle tę grupę wiekową można pominąć), silnik gry... A najlepiej wszystko! Podsumowanie: Ta gra zmierza ku zagładzie. Chcecie się jeszcze dobrze bawić? Polecam The Sims 2. Z modami, CC i wszystkimi dodatkami jest o niebo lepsze od kolejnych części. |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 | |
Zarejestrowany: 02.05.2016
Płeć: Kobieta
Postów: 67
Reputacja: 12
|
![]() Cytat:
![]() A w trójce też coś można porobić no cóż, dopiero jak nam się w końcu wczyta. ![]() Mam dziwne wrażenie, że twórcy przygotowując trójkę chcieli stworzyć super wspaniałą idealną grę z ogromem możliwości a zapomnieli o podstawowych rzeczach. I też należę do osób poirytowanych animacją ( a właściwie jej brakiem) wsiadania do auta. Głupie to trochę jak i inne być może drobiazgi - tak jak pisała Cadem. Ale już czekanie na taksówkę zamówioną przez telefon było dla mnie lepsze niż to, że machniesz ręką, samochód pojawia się znikąd i sobie jedziesz czasem nawet na śmiesznie niedalekie odległości. Nie zrozumcie mnie też źle - trójka jest w porządku ale ma za dużo błędów, które potrafią nam bardzo uprzykrzyć grę. Przydałoby się jej porządne oficjalne odnowienie, ale raczej nie możemy teraz już na to liczyć. Czwórka wydaje mi się grubo przesadzona pod każdym względem. Jest właśnie jakby zbyt dziecinna by trafić do każdego... No i trafia też nie do tak wielu osób jak było z jedynką, dwójką czy mogłabym zaryzykować, że nawet trójką. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Wariatkowo✬
Wiek: 23
Płeć: Kobieta
Postów: 191
Reputacja: 14
|
![]() Cytat:
![]() Dorzucając swoje trzy grosze, wydaje mi się, że Czwórkowa odsłona serii jest skierowana bardziej do młodszych świeżaków zaczynających swoją przygodę z TS - w końcu oni niezupełnie znają poprzednie części gry i nie wiedzą czego brakuje...przynajmniej tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Przykładem może być moja koleżanka, co prawda o wiele młodsza, ale miała styczność z TS3 i po kilku dniach po graniu w TS4 wydała werdykt, że "to nie to czego się spodziewała" i odłożyła grę na półkę. W sumie racja, bo poza rozwinięciem CASa i trybu budowania tryb życia i wszelkie szanse na taką naprawdę dłuższą grę skopali...chyba że ktoś koniecznie chce wypełniać Osiągnięcia i posiadanie stu pokoleń ![]() A może to kwestia tego, że Czwórka nie ma już "tego czegoś" co było w poprzedniczkach, co przyciągało do gry? Bo szczerze powiedziawszy to moja gra w tej części skończyła się praktycznie na zdobyciu krowokwiata i aktualnie wchodzę tylko po to, by co jakiś czas coś sobie zbudować..no bo tam naprawdę nie ma dla mnie co robić. Chociaż zobaczymy czy coś zmienią kolejne dodatki. Byle by nie skopali Pór Roku ani Zwierzaków (o ile kiedykolwiek miałyby się pojawić), bo w nich widzę szansę na jakąkolwiek poprawę :p |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,421
Reputacja: 46
|
![]() Cytat:
![]() Co nie zmienia faktu, że jakby autorzy się bardzo postarali, to by może zdołali zrobić coś, co starsi gracze by chociaż docenili.
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|