![]() |
#28 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
"Młode uczucie" odc. 2
Nazajutrz (mam nadzieje że nie zrobiłam błędu ort.) Marcin (tata Maćka) wypytywał swego syna gdzie był wczoraj na obiedzie. - U naszych sąsiadów, tato. A dokładniej sąsiadek. Tam obok mieszka Gosia, moja koleżanka z klasy, i jej mama. Pani Ewelina bardzo dobrze gotuje. - Widziałem tą naszą sąsiadkę. Ładna. Ona ma narzeczonego, tak? - Tak. To ja już lece do szkoły! Pa! ![]() A w domu Gosi... ![]() - Mamo? Co się wczoraj stało, że potem płakałaś?? - Rozstałam się z Lukiem... Ale to nie ważne! Leć już do szkoły! ![]() - Cześć Maciek! - O! Cześć! Która godzina? - Dopiero 6.50 . Wpadłam pogadać. - O.K. ![]() DDłłłłłuuuuuuuggggggooooo gadali... 3 godziny później. ![]() - Hymm... to chyba tan tata Maćka... Trzeba się zapoznać! - Myślała w duchu Ewelin. ![]() Ewelina kupiła czekoladki i poszła zanieść je Marcinowi. ![]() Marcin był bardzo miły. Po krótkiej rozmowie zaprosił Ewelin do środka. ![]() Maciek i Gosia zdążyli już wrócić ze szkoły. - Słuchaj Gosia. Jesteś najładniejszą i najfajniejszą dziewczyną w klasie... Zostaniesz... Znaczy, czy będziesz moją dziewczyną ![]() - Eee... Chyba tak... TAK ![]() ![]() - Musze już iść do domu. Mama pewnie czeka z obiadem. ![]() - Czekaj! A pójdziesz ze mną na dyskotekę? - Nom! ![]() Tym czasem w domu Maćka... ![]() Ekhę! BEZ KOMENTARZA! ![]() (no, nareszcie skończyli! ![]() ![]() Nagle od pokoju wbiegł Maciek i... ![]() ... Marcin i Ewelin zerwali się na równe nogi. |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|