|
|
#11 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Hmm.....sorry za nieobecność ale mam zajela kompa.
Piszcier dalej odc. 6 - Kathy? - usłyszała jego głos dziewczyna. Otowryzła oczy. Leżała na kanapie w jego pokoju ochlapana wodą. - Za 10 minut mam pokaz. Gdzie kluczyki? - zapytała szybko wstając, za szybko jak na osobę po omdleniu. - Jakien kluczyki> Ej nie przesadzasz? - zapytał groźnie Maciek patrząc jak jego dziewczyna się uwija. - Nie. DAWAJ TE KLUCXZYKI albo mi kup samochód. - powiedziała szybko Kathy już gotowa do wyjścia. - Masz. A po południu jedziemy po samochód. - odparł Maciek pokazując jej kluczykiod srebrnej toyoty corolli Verso. -Dzięki. p- powiedziała, cmoknęła go w policzek i wyszła. - AHa, po załatwieniu samochodu pojedziemy pozałatwiać sprawy Ewy. - odparł Maciek psując dziecswyznie humor. Kathy zagrała jednak rolę modelki idealnie i już po chwili w kieszeni miała kontrakt Z Simkadiusem, wielkim projektantem mody tego roku. Poszła do domu, umyła się, rozczesała włosy. Cierpliwie dobrała strój. Potem wyszął do Maćka. - Maciuś, jedziemy,. - powiedziała słodko biorąc kluczyki w ręce. Założyła klapki na wysokim koturnie i wsiadła aza kółko. - No myslałem że ja prowadzem no ale dobrze. - odparł Maciek i siadł od strony pasażera. Kathy podjechała pod salon Toyoty. - JUż mam postanowione. Albo mi kupisz Toyotę Land Cruiser albo z naszej miłości pozostaną nici. - odparła szybko Kathy. Już po chwili wyjechała stamtąd nowiuśką toyotką. - Mam w nosie sprawy Ewy. Po południu mam pokaz. - powiedziała Kathy i odjechała z piskiem opon. W rzeczywistości objadła się w McDonaldzie. Po chwili podjechała pod dom. Maciek był w mieszkaniu. "mam pecha" pomyślała Kathy wpdając do łazienki. Spojrzała na zegarek. hmm,.....była 18:10 czyli minęło 10 minut od zjedzenia 4 BigMaców i 8 paczek frytek. Kathy zamknęła łazienkę na zasuwkę i wsadziła sobie palce głęboko do gardła. zaczęła wymiotować. Od tej pory robiła to sporadycznie. Była bardzo chuda. Wymarniała, była żółta. Ale na pokazach ją chwalili. TYlko o to jej chodziło. Dopóki po pewnym obfitym obiedzie zamiast wymiocin zobaczyła w toalecie krew........ :wacko: :wacko:
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|