|
|
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja zabijam Simy kiedy mam wymyślony jakiś inny scenariusz np. mam dziecko i potem chce, że niby zginęło przez ojca zabijam dzieko potem pomniejszam stosunki z ojcem... Kupuje pełno niepotrzebnych drogich rzeczy bankrutuje
Czasmi bawie sie , że rodzina się /spala jak np. ojciec jest w pracy Używam wtedy fajerwerek
Ostatnio edytowane przez Julia Olegovna : 24.10.2004 - 13:06 |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
U ciebie to te simsy przeistaczaja sie w telenowele
![]() Ja zabijam tylko wtedy, gdy nie chce mi sie kontynuowac gry, albo musze sie na czyms / kims wyzyc ;> |
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja je zabijam po prostu... dla przyjemnosci
|
|
|
|
#4 |
|
Zarejestrowany: 15.11.2003
Postów: 1,774
Reputacja: 10
|
esz ;d ja zabijam simo bardzo czesto ;d jak mnie wkurza, jak mam za duzo, jak mi sie znudza, jak nie ladne sie urodzi, jak zmienie zdanie co do wygladu rodzinki, jak tego wymaga pierwotny zamysl... no ogolnie czesto zabijam, a co do nagrobkow, to kolekcjonowac nie musze, bo sciagnelam z neta takie "do postawienia" ;d
__________________
Z G A D N I J . K O T K U . C O . M A M . W . Ś R O D K U |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja mam rodzinę: dwójka dorosłych, para i oni mają szóstkę dzieci. Ostatni mi się te dzieci trochę znudziły i je potopiłam. Teraz para ma więcej czasu dla siebie...
|
|
|
|
#6 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja miałam 6 osobową rodzinke (2 adoptowane dzieciaki) no i doszłam do wniosku że jest troche tródniej grac tyloma simami i ....powybijałam połowe rodzinki jak muchy
przez śmierc w basenie, spalenie, wygłodzenie
|
|
|
|
#7 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja stosuje rozne metody zabijania simsow.Czasami mnie to pasjonuje:d ale w realu nigdy bym nie zrobila.Ja topie simow, zamykam ich w pomieszczeniu i daje do srodak kwaitki i ogniska.A czasmi rozne kataklizmy ame wynikaja.Raz nawet dziecko mi nie wiadomo czemu umarlo!Heheh!W kazdym razie tak robie:p od czasu do czasu :laugh:
|
|
|
|
#8 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja jak kiedyś grałam w TS to niechcący
ale po prostu koleś z wody nie chciał wyjść i się utopił :1smutny: i raz jak grałam TS Zwierzaki to taka stara babka miała 2 takie same koty -.- więc postanowiłam kopić psa i ona od razu zaczęła karmić koty... pies był tak głody, że... i kazałam tej babce iść i nakarmić psa jak już szła [normalnie jak ślimak] do psa wtedy pojawiła się KOSTUCHA! Z rykiem zbiegłam na dół, bo pierwszy raz ją zobaczyłam ;(
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatnia wiadomość |
| 5 Gwiazdek... czy to sława czy nie? | Fushma | The Sims 1: Rozszerzenia | 46 | 08.07.2003 17:42 |