|
|
#11 |
|
Guest
Postów: n/a
|
No więc tak:
Simka ewa bujnela sie w jakimś simie adamie i chciala mu sie oswiadczyć ale on sie nie zgodził i oboje zaczęli jakos dziwnie wariować i przyleciało coś na skrzydłach nie wiem czy to był lekarz czy cos w tym stylu. I on tak nad nimi latał i po jakimś czasie przestał a oni zachowywali się normalnie. To było coś chyba z typu króliczek towarzyski jedna z tych głupich postaci. |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 30 (0 użytkownik(ów) i 30 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|