|
|
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Bebe Twins odc. 27
Zdecydowanym ruchem poszłam do szafki i odstawiłam wielkiego bluszcza. - kamera!! - jęknęłam i postawiłam ciężki sprzęt na podłodze. Potem wystawiłam ją na stolik i przejrzałam jej dysk. Cała jej zawartość to moje rozmowy z Mary_kate. O niej. To poto jej to było. Przeszłam całą kuchnię - znalazłam jeszcze dwie kamerki. - Mama nas podgląda. - Ciekawe po co. - krzyknęła z przekąsem Mary i ugryzła świeżą marchewkę. - Nie wiem. Może chce sprawdzić czy jej nie obgadujemy? - To będzie rozczarowana. - powiedziała ona i wyrzuciła resztki z obierków do kosza. - No fakt... - Ale wiesz co siostrzyczko.....- powiedziała - No? - spytałam znad zupy porowej. - Tęsknię za tą dawną mama..... - A kto nie tęski....- wstchnęłam i wrzuciłam kilka grzanek do zupy. - Zjesz porową? - No...z chęcia...- odparła moja siostra i nabrała pełną łyżkę. - Ale w sumie to ma rację że... - Że nas podsłuchuje? - Nie ma prawa...- dodała po chwili. - Nie ma. Ale moze to zrobicx....- wyjąkałam - A co z sądem? Zawsze możemy ją pozwać.....- powiedziała ona - Tak ale to nasza matka...- wyszeptałam i łza stoczyła mi się do zupy. - Tęsknię za tobą. - YYY przejęzyczyłaś się. - Tak, w kólko jestes w terenie. To u Brandonka to w Sb - Muszę z czegoś żyć i musze.... - Nic nie musisz...możesz umrzec... - Ale nie chcę. I can't die!! Ja nie umiem umrzec!! - Ale na każdego przychodzi czas..... - A wiesz ile czasu zajmuje....rozmyślanie????Nasze życie jest...cudowne. - Siostr. ....- wyjąkała Mary-Kate niepewnie. - Mary? Mary ty spadasz z krzesla~!! - kilka minut później dowiedziałam się o co chodzi.... |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
"Blood" od... niewiem!
E... niechce mi się pisać!!!!! A wię cśpiewajmy razem!!!!!!!!!!! What an amazing time What a family How did the years go by Now it``s only me Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock La, la, la, la, la, la, la Like a cat in heat, stuck in a moving car A scary conversation, shut my eyes, can``t find the brake What if they say that you``re a climber Naturally I``m worried if I do it alone Who really cares cause it``s your life You never know it could be great Take a chance cause you might grow Oh, oooh What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for Tick-tock Tick-tock Tick-tock Tick-tock Take a chance you stupid ho Like a echo pedal you``re repeating yourself You know it all by heart, why are you standing in one place Born to blossom, bloom to perish Ya know you``re (wigging out) cause of your sex chromosome I know it``s so messed how our society``ll think (for sure) Life is short, you``re capable (uh-huh) Oh, oooh Look at your watch now You``re still a super hot female You got your million-dollar contract And they``re all waiting for your hot track What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for I can``t wait to go back into Japan Gimme lots of brand new fans Osaka, Tokyo You Harajuku girls Damn, you``ve got some wicked style Go Look at your watch now You``re still a super hot female You got your million dollar contract And they``re all waiting for your hot track What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting What you waiting for What you waiting for What you waiting for (What you waiting for) Take a chance you stupid ho Take a chance you stupid ho What you waiting for What you waiting for (What you waiting for) Take a chance you stupid ho Take a chance you stupid ho |
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
nie nie napiszę dalszego ciągu moejn historii ponieważ jakoś nikomu się nie chce napisać, a po kolejne idę do cioci do szpitala właśnie.
|
|
|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ale za to wszyscy biorą pod uwagę strony, nie posty.
Mi też się nie che pisać. Karuś, pisz dalej! :laugha: kocham tę buźkę A mi sie już chce Dziesieciokrotne szczęście odc. 21 ..obudziłam się po chwili. Spojrzałam na zegarek. "Spałam" 30 minut. Chciałam wstać. Głowa mi ciążyła. Znów zemdlałam.. Obudziałm się po 5 minutach. Wczołgałam się 2 schodki. Usiadłam na kanapie. Wzięłam ?siąż?ę o chirurgi. Po kilku minutach uznałąm, że warto podszkolić się w innych dziedzinach medycyny, bo w tamtej wiem dużo. Czytałam o kardiochirurgii, ginekologi.... Skończyłam z 10 książek. Znów zrobiła mi się słabo.. Znów zamdlałam. Po kilku godzinach przypomniałam sobie, że być może mam wstrząs mózgu i trzeba lekarza. Wolno zeszłam na dół, zamknęłam wszystkie drzwi i powoli poszłam do szpitala. Zostawiłam też Susie i Kate kartkę. Który dzisiaj? No tak. Byłam w śpiączce. Spałam dwa tygodnie. Dzieci nie ma. Ale z głową nie tak... Wstrząs mózgu. Bardzo poważny. -Wiesz Edyto, w końcu jesteś lekarzem i rozumiesz. Przez 2 miesiace nie wolno ci gwałtownie ruszać głową i pracować. Musisz leżeć jeszcze pzrez tydzień. Akurat wtedy przybędą dziesięcioraczki. Minął tydzień. Czekam i czekam na dzieci... I co widzę? Ashley! Cała zdrowa! Bez żadnych alergii! Jak pozanałam? Matka rozpozna wśród 10 dl;a innych identycznych dziewczynek np. Ashley. -Ashley, kochanie!-krzyknęłam -ma ma-powiedziała ona. Dziewczynki już mówią, chodzą... Jeszcze kilka lat i tylko patrzeć z radością, jak się wyśmienice uczą! -Ale.. gdzie Mary? Spojrzałam na Kate i Susie. Kate ściskała Katie, a Susie-Sarah. -Dziewczyny!-krzyknęłam-Gdzie jest Mary? -Mary.. no właśnie-powiedział jakis facet. Nie zauważyłam go wcześniej.-Mary Górniak. Zachorowała. -Przecież wcześniej była chora! -Ma zapalenie płuc z możliwymi dalszymi powikłaniami. -No tak. Cały czas choruje. I oczywiście nie mogę jej zobaczyć?... -Nie. ale za kilka tygodni powinna być zdrowa. -Za kilka tygodni... Ma imieniny (przyp. aut.-> 25 marzec-imieniny Marii) -To będzie zdrowa na imieniny. -Do widzenia panu. -Do widzenia!-krzyknęły siostry -Do widzenia. wzięłyśmy po trzy dzieci zaniosłyśmy do kołyske. Mam jeszcze 1 miesiąc i 3 tygodnie urlopu. Postaram się umilić ten czas dzieciom. Porozmawiam z Kate... Poczytam książki... Ten czas to prawie tyle samo co wakacje. 25. 04 wracam do pracy. CDN. Ostatnio edytowane przez Zong : 19.02.2005 - 23:43 |
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|