|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Bebe Twins odc. 34
Pocałowaliśmy się a znad nas wystrzelił czerwony sztuczny ogień który rozprysł się na kształt serduszka. Kilka osób z dołu biło brawo. Dalej wam nie będę opowiadać bo dalej to głównie tańczyliśmy. Potem pojechaliśmy do domu. Już od progu mój mąż ściągał ze mnie suknie.... - Jesteś piękna...-szeptał mi kiedy ściągał mu koszulę. Wkrótce leżeliśmy nadzy na łóżku i wcale się siebie nie wstydziliśmy. - Wiesz co...- powiedziałam - Ja też ci coś chciałem powiedzieć. Tak naprawdę to... - Powiedz mi spokojnie...-zarządałam zapalając świ3ce. - Powiem ci rano...-wyszeptał i ułożył mnie na sobie. Nie, wcale się nie kochaliśmy. otem usnęliśmy, rano się spokojnie obudziłam,. Poszłam zrobić pyszne śniadanie. Od razu zbudził nas dzwonek telefonu. - Halo? - O cześć Ash. Jak się ma twój mąż? - A oki...- powiedziałam do siostry roztapiając tłuszcz na patelni. - Co mu tam pichcisz? - spytała zaciekawiona - Jajka w koszulkach - palnęłam i dla picu wyrzuciłam jedno jajo na patelnię. Po chwili jednak zaangażowałam się w to i zrobiłam mu przepyszne jajeczka. - Myślisz że będą mu smakować/ - Rzecz jasna!@! - oburzyłam się lekko. - Ok, no to wpadnę do was wieczorem. - Nie dzisiaj, musimy oprozmaiwąc. - Tak?? - Jak? - No jak musimy porozmawiać. - O wszystkim - zbyłam ją i poszłam do toalety. - Sorry ale widze że idziesz do klopa. - No...yo pa. YO!! - wykrzyknęłam entuzjastycznie i poszłam z powrotem do kuchyni. Mój mężyk przyszedł, zjedliśmy czule się tuląc do siebie śniadanie. - Przepysszne....- syknął on i pocałował mnie w szyję... - Mmmm....-mruknęłam i zebrałam rzeczy do zmywarki. Po południu Brandon zatrzymał mnie po obiedzie na chwilę. - Muszę ci coś wytłumaczyć. - NO> - Nie jestem zwykłym człowiekiem..... |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 8 (0 użytkownik(ów) i 8 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|