|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dziesięciokrotne szczęście
Tak, Caroline. -Co się stało? -Nic.. ZDEJMIJ ZE MNIE TEN PIERŚCIONEK! -Co to jest? -Od tego Adama! Nie nagram następnej części! NIE! Prędzej się zabiję. -Alez dziecko... -Mamo. On mi się oświadczył. Włożył mi ten pierścionek po prostu na rękę. szybko jej zdjęłam pierścionek. Wtedy z telewizora usłyszałyśmy: -Dziś w parku popełnił samobójstwo Adam MacDonald... -Caroline? -HUra! ZDziwiłam się. Niech się cieszy, póki może. Później urodzi dwdziestoraczki, czy coś takiego.. Dlaczego akurat my? N atym się kończy historia Caroline. Na razie. Dwa miesiace później Film był dobry. Wysłałam prezenty moim siostrom. Ja też od nich dostałam. Cóż, miałyśmy urodziny. Kilka dni później. -Mamo... Bo ja no wiesz.. -Tak? -No.. eee..-Katie starała sie od czegoś wymigać-źle się czuję. -Katie, ty wiesz, że jestem lekarzem? -Tak. Mam gorączkę. 38,8. -Pokaż. Tak. Rzeczywiście. -Dobrze, zostań. Przejrzałam jej plan lekcji. Nic poważnego. Tak więc z powodu szkoły na pewno nie chce się zwolinić. Martwię się nei obecnością Kate. Nawet listu nie napisze... CDN Magi, pisz! |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 9 (0 użytkownik(ów) i 9 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|