![]() |
#34 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
"--------->-_-<-------------"
Frankie patrzyła za okno i nerwowo obgryzała gumkę ołówka. - Farnkie! A może ty nam odpowiesz? - e... a co robimy? - opwiedziała patrząc w zeszyt Katie. -Frankie! - dobrze, wiem, nie uważałam, jestem roztargniona i... pewnie dostanę jakieś pytanie na które nie odpowiem i dostanę 1, dziękuje! - Nie, ale uważaj nastepnym razem... -tak, wiem.. - powiedziała odpakowywując różową gumę balonową i wciskąjąc do ust. Papierek zgniotła i wrzuciła do plecaka Katie, bo niechciało jej się fatygować do kosza. Puściła dużego balona, który zakleił jej połowę twarzy. Zdjęła z twarzy i wróciła do robienia balonów.Pani wściekła odłożyła długopis idąc w stronę Frankie. Frankie szybko wypluła gume na szybę. - Dlaczego żujesz gumę na lekcji?? - ja nie żuję gumy, prosze pani! - Sugerujesz, że mi się przewidziało? - tak! - a może wytłumaczysz mi to, że twoja guma nagle znalazła się na szybie? - to proste, bo jej nie żułam. - w takim razie kto? - Katie! - pani, nie miała ochoty wchodzić w głębszą dyskusję, więc poszła po kredę do tablicy, do pokoju na "zapleczu", można tak to ująć. Na przerwie wyszła na duży obszerny korytarz z szafkami po prawej. Przyjrzała się życiu tej szkoły i doszła do wniosku, że jest trochę nudno. Po 2 minutach, uznała wręcz przeciwną teorię. a pod koniec przerwy miała gdzieś czy jest nudno, czy nie. Usiadła przy swojej dawnej ławce, z czego zapomniała wyjąć książek z szafki. Przyniosła książki i usiadła w... 'eee... gdzie jest moja klasa?' pomyślała patrząc na pustą ławki. Nagle do klasy wpadła Lara... - MAMY APEL *****!!! - wrzasnęła, ciągnąc za sobą Frankie.... i po prostu niechce mi się pisać, noi tyle! i niechce mi die pisać tej telenoweli!! No ale nie mam już o czym pisać, no chyba, że napiszę o panu kwiatku :/ -______________________-' |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|