![]() |
#32 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dawno mnie tu nie było... Czas odświeżyć moja telenowelę. Dla przypomnienia ostatni odcinek:
Cytat:
-Kate - odezwałam się, wchodząc do kuchni -Taak? -Ty przygotowujesz się do przyszłej roli matki? - spytałam podstępnie -Tak. Ty będziesz pracować, a ja zajmować się domem. -Jak widzę, wszystko sobie ułożyłaś... A myślisz, że ja zarabiam na... e.. 11 osób? -10, Edytko, nie policzyłaś Alice. -Nie wiadomo, czy to ona nie żyje - mruknęłam i ostatecznie wyszłam do mojego pokoju. Świetnie! Dziewczyny się kochają w "jakimś tandetnym aktorze", Kate chce z mojej marnej pensji wyżywić 10.. ech... tylko 10, nie, nie aż 10 z tych marnych kilku tysięcy $, ale żeby Alice żyła, żeby Mary, Ash, tu były... o właśnie... Ich leczenie ejst takie kostzowne... Edyto, nie obijaj się, przydałby się awans, jakaś wygrana na loterii, może praca magisterska? Albo... Albo cokolwiek. -Ale... Edyta... -Tak? - odparłam niechętnie przyjaciółce. -Ty przecież wykramiałaś 11 osób, dzieci, i siebie, a jest dziesięć... -Myślisz, ze nastolatki nie mają potrzeb? Że twoje dziecko, to nic? -Ale kupiłąś wyprawkę dla 10 niemowląt! -Pomagałyście mi. Idź już, zrób ten cholerny obiad, poradzę sobie. -A ile zarabiasz? -3 500$ (przyp. aut-> 12 250zł, całkiem duża pensja ;D) -Ja mam jeszcze 5 000$ z reszty... Tej wygranej i moich prac (przyp. aut. -> proszę się nie dziwić, że dolary w Polsce, ale taki pomysł miałam; 5 tys.$->17 500zł) -Będizesz miała na wyprawkę.... I wiem, że za dużo!! *** Wróciłam w południe. Cisza... Błogosławiona cisza... Już za niedługo zastanie zakłócona dzieckiem Kate... Nie zapytałam kiedy! Ech... Brzdęk klucza... Ciekawe, kto? Powiesiłam płaszcz i poszłam otworzyć. Stała jedna osoba. Jedna... Albo Maggie (śpi z Ash), albo Sarah (Alice), albo Amy (Mary). -Cześć - powiedziałam. -Cześć, mamo. -Co w szkole? -Nic. -Kochanie... -Tak! - krzyknęła... hm... chyba Amy - No, co chcesz? Jak bylo w szkole? Jakieś problemy? Ocenki? Oh, zadania nie umiesz zrobić? Tak, chcesz udawać wzorową mamusię, która przejmuje się sprawami dzieci!? Chyba za późno na to, mamo! Chyba się zdenerwowała. Ale o co? Trzeba było czytac te nudne opisy... I ja nie wytrzymałam. -Och, Amy, a ja mogąłm zarabiać na was jako dziesięcioraczkach! I ciesz sie, że masz tak cudną matkę!!! Wiesz, ile mogłaby, zarabiać? A wiesz, jakie są inne matki??? Kochanie, zastanów się, zanim coś powiesz! -Dobrze, mamo - powiedziała cicho. Ach! Trzeba było przeczytać te nudne opisy! Jutro to załatwię.... Ale gdzie jest Kate? Miała się nie ruszać z domu! CDN W następnych kilku odcinkach: -KLĘSKA WYCHOWAWCZA, m.in. KŁOPOTY ZE SZKOŁĄ -CZY TE NUDNE OPISY BYŁY TAK WAŻNE? oraz -KILKA ZNACZĄCYCH ROZMÓW |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|