|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja miałam księcia bardzo brzydkiego :\ , z ropuchy po nieudanym czarze. Taki głupi murzyn. Akurat miałam uropuchowienie i potrzebowałam królika doświadczalnego... . Zaczekałam, aż mój smok zje inne ropuchy i zamieniłam go w kolejną. Moja Pyritie (smoczek) była zachwycona. Biedny Rafael skończył w żołądku głodnej bestii :laugh: :laugha: :laugha: :laugha:
![]() |
|
![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Też miałam księcia murzyna ( z nieudanego czaru ) nazwałam go Michał. Miałam wtedy jeszcze dziecko w tej kołysce, to była dziewczynka i jak już urosła to też dostała imię Michał
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ej naprawdę????Z ropuch, które powstały na wskutek nieudanego czaru, po pocałowaniu wychodzi książe? Hm...ja tam nigdy nie miałam nieudanych czarów (poza "piękna ibestia"-glowy osla i "cena slawy"-multum natretnych fanow), więc nigdy nie miałam żadnych ropushek
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ten książe się do ciebie wprowadza, należy do rodziny i jest z nim tak jak z każdym simsem. To go tylko różni od reszty, że jest inaczej ubrany i jak go przebieżesz w normalne ciuchy to masz na szafie jeszcze jedną opcję ( taką żebyś go mogła przebrać z powrotem w książęce ubrania ).
|
![]() |
#5 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mi dość często zdarzało się, że książe po "odczarowaniu" był gwiazdą O_o. Mieliście również takich simów?
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|