| 
 | 
	|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jak wygląda życie twoich Simów? | |||
| Wenezuelska telenowela | 
		 | 
	117 | 22.50% | 
| Poszukiwanie UFO | 
		 | 
	17 | 3.27% | 
| Życie bez zmartwień | 
		 | 
	101 | 19.42% | 
| Normalne życie | 
		 | 
	285 | 54.81% | 
| Głosujących: 520. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#52 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja najpierw prowadziłam normlane życie ale później mi się to znudziło i dla urozmaicenia gry zmieniłam ją w wenezuelską telenowele 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() ![]()   Mam taką rodzinke co jest matka i ona ma normlanie z każdym kogo napotka dziecko znalazła sobie męża którego ciągle zdradza już czasem sama się w tym nie łapie ale za to gra mi się podoba 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#53 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			U mnie jest różnie... w niektórych domkach panuje normalne życie, jakaś rodzinka prowadzi życie bez zmartwień, a dla kogoś innego życie to telenowela 
		
		
		
		
		
		
		
	  Ale większość prowadzi normalne życie, bo żeby we wspomnieniach nie było niczego złego to trudno  
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#54 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			wstanie mycie nalesnik praca spahetti impra sex spanie ....
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#55 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			moje simy prowadzą życie na "pograniczu", lubią romansować, są rządni wiedzy, kiedy to osiągną prowadzą życie bez zmartwień, a zwykle są zwyczajni i normalni.  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#56 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Moje simy zazwyczaj prowadzą udane zycie rodzinne. Czasami tylko wprowadzam jakiegos sima z pragnieniem romansowania, który psuje wszystkie stabilne związki tak dla urozmaicenia gry 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#57 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			...Moim simom jest chyba ze mną dobrze (nie licząc takiej jednej rodziny do wyrzywania się   
		
		
		
		
		
		
		
	  ), ale nie zawsze da się upilnować sima od np. pożaru....
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#58 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Rulezz, ja cie proszę , nie używaj takiego koloru i rozmiaru czcionki!to razi w oczy! 
		
		
		
		
		
		
		
	---- moje simy maja raczej ndune życie...nic nie robią oprócz patrzenia się w coś stale :p no, oczywiscie mam taką jdna do wyżywania się (oh yeah),ale to wyjatek...  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#59 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No to ja opowiem historię... 
		
		
		
		
		
		
		
	Pewnego dnia, do Werony wprowadziła się rodzina Irys. Były to trzy siostry: Róża o aspiracji pogoń za bogactwem, Karina, która chce być popularna, Sylwia chce zdobyć rodzinę i Robert - mąż Sylwii pragnie wiedzy. Wprowadzili się do skromnego domu. Wszystko najtańsze wiadomo! Dni mijały, a domownicy byli na coraz wyższych szczeblach kariery. Aż pewnego dnia Sylwia urodziła Albina (imię odziedziczył po moim psie - Albim). Niedługo potem Karina z Robertem mieli romans. Tak mi się to spodobało, że zrobiłam jeszcze romans Roberta z Różą. Rodzinka miała coraz to nowsze sprzęty i wreszcie zarobili 20 000$ i mogli przeprowadzić się do większego domu. Mieli fajnie. Pewnego dnia Karina wyrwała mi się z pod kontroli i pocałowała Roberta publicznie. No i się stało: Albin o mało co nie uciekł, a obie panie zaczęły policzkować Roberta. Mężczyzna wyprowadził się z Kariną i wziął z nią ślub o ocenie BALANGA. Miezkali razem, ale niestety musiałam odinstalować sims2! Normalnie to robię normalne życie (bez kodów)  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#60 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja staram się prowadzić zycie bez zmartwień lecz za bardzo mi się to nie udaje bo trudno mi jest utrzymać(mieć wszystkie paski zielone)dwóch dorosłych simów i ich malutką córeczke...no ale sie staram
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  |