![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Odcinek 2
Michał i Marta usiedli na kanapie i dziewczyna zaczęła mówić. -Jestem w ciąży -To cudownie! Kiedy się tego dowiedziałaś? -Wiem to już od niecałego miesiąca ale musiałam się upewnić… Ale co powiedzą twoi rodzice? Oni są dość zasadniczy. -Zaręczymy się weźmiemy ślub, będzie dobrze… - Ja nie jestem taka jak ty, oni się na to nie zgodzą ! -Nie martw się –chłopak objął dziewczynę. ![]() _______________ Następnego dnia -Śniadanie na stole! -Już idę! -Ustaliłaś listę gości na przyjęcie zaręczynowe? -Nie, zrobię to po południu gdy wrócę z pracy, a ty już napisałeś ? -Listę zostawię ci w salonie na etażerce gdy będę wychodził do pracy. Wypiszesz zaproszenia? -Tak. Muszę już lecieć ! Pa!- powiedziała Marta wychodząc. Michał zjadł po czym zajął się kompletowaniem listy. W końcu spojrzał na zegarek i zobaczył, że dochodzi 13.00 „Czas do pracy„ pomyślał po czym udał się do samochodu. Po około godzinie wróciła Marta, zjadła coś, usiadła przy komputerze i zaczęła wypisywać zaproszenia. Po wypisaniu, wydrukowała je, powkładała do kopert, nakleiła znaczki i włożyła do skrzynki. ![]() __________ Po 10 dniach Marta około 19.00 wraca obładowana torbami z zakupów. Gdy tylko wchodzi Michał zabiera jej torby stawia je na podłodze. Przechodzi do salonu, odsuwa krzesło, Marta siada i widzi przed sobą pięknie nakryty stół palące się na nim świece. Wkrótce Michał podał kolację i usiadł . Gdy zjedli podszedł do dziewczyny i zapytał -Marta czy zostaniesz moją żoną? -Oczywiście!- odpowiedziała rzucając mu się na szyję. ![]() ________ Po dwóch tygodniach -Wszyscy potwierdzili przyjście?- zapytał Michał -Nie, nie będzie Anji i Wojtka… Ale od ciebie będą wszyscy. -Szkoda- powiedział Michał poprawiając kołnierzyk. -I to jaka- westchnęła Marta poprawiając spódniczkę. Ding! Dong! Ding! Dong!– rozległ się dźwięk dzwonka. Michał zszedł na dół i otworzył drzwi. -Witaj mamo! Witaj tato!– powiedział Michał, całując rodziców . ![]() -Dzień dobry – powiedziała Marta widząc przyszłych teściów i uśmiechnęła się Lecz mina jej zrzedła gdy zobaczyła … Misia – była dziewczyna Michała, ale, ale ona nie dostała zaproszenia! -Michałku nie obrazisz się że przyjechała z nami Misia?– powiedziała spokojnie i ciepło matka Michała. -Nie, ależ skąd –odpowiedział chłopak zerkając na Martę. Wkrótce goście usiedli, Marta postawiła na stole owoce. I znów Ding! Dong! -Sabina!- krzyknęła radośnie Marta otwierając drzwi- Cześć!– powiedziała obejmując przyjaciółkę. -Cześć- odpowiedziała Sabina. -Już myślałam że nie przyjdziesz. -Miałabym to przegapić? Nigdy!- powiedziała Sabina wchodząc do salonu. ![]() ________ Kilka minut później. -Marta podejdź tu szepnął Michał -Już- dziewczyna podeszła do narzeczonego. -Zebraliśmy tu was by ogłosić wam to, że 2 dni temu Marta zgodziła się zostać moją żoną. Chciałem wznieść toast za moją narzeczoną Martę. -Co to ma znaczyć? On chyba żartuje?! Ta wieśniaczka jego żoną?!- szepnęła do męża p.Rosati -Jak a co z Misią? Wiem, że ostatnio im się nie układało, ale od razu żenić się z inną?! Pogadaj z nim! –odpowiedział żonie John. Alicja wstała chwyciła syna za ramię mówiąc -Chodź ze mną- i „porwała” go do kuchni. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|