![]() |
#10 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
do mnie też Mikołaj nigdy nie przyszedł... chociaż próbowałam... ale mi on nie jest do szczęścia potrzebny...
![]() a "misiek" czyli Niedźwiadek Niejadek u mnie : - zjadał śmieci ze śmietnika - machał łapką temu siedzącemu misiakowi z randki (miś potworniś ![]() - płakał jak zobaczył tego niedźwiedzia obdartego ze skóry (ten dywan ![]() - wyżerał mi miód z tego ula do robienia miodu i wosku... a potem go pszczoły goniły... i jedna nawet go w tyłek "dziabnęła" (jak to mój kuzyn określił... bo kiedys jak byłam z nim i moją babcią w ogrodzie to go "dziabnęła" pszczoła... a on zaczął się wydzierać "Dziabnęła mnie! Dziabnęła mnie! Babcia ta pszczoła mnie dziabnęła!" ![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|