|
|
Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory? | |||
5 gwiazdek - Odlotowe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
1 | 5.00% |
4 gwiazdki - Całkiem niezłe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 15.00% |
3 gwiazdki - Przeciętne |
![]() ![]() ![]() ![]() |
9 | 45.00% |
2 gwiazdki - Zgroza |
![]() ![]() ![]() ![]() |
4 | 20.00% |
1 gwiazdka - Strach się bać |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 15.00% |
Głosujących: 20. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Oto odcinek drugi: zobaczymy czy po nim będą lepsze komentarze.
![]() Robiłam ten odcinek w nocy i mnie trochę muliło. Miłego czytania. ![]() Tego wieczoru Esmeralda usłyszała podejrzane dźwięki ponurej rozmowy: - "Gdy spotkał Czerownego Kapturka krzy...." . Co to było?! Lepiej szybko zobaczę ![]() O 22:00 Irina zbudziła się bo musiała sobie ulżyc ale gdy zorientowała sie że siostry nie ma poszła za śladami wleczonego człowieka - Ojej co to za ponury dom....! - krzyknęła ![]() Nagle usłyszała krzyk Esmeraldy - O matko! Essy tam jest. Ryzykuję, w końcu obiecałam ojcu...że będę jej pilnowac Po wejściu: - Siostro! Co ty masz na twarzy? - Oni założyli mnie to powiedzieli że to taki proces zmieniający mnie w kogoś bliskiego "komuś" ![]() - Uciekajmy do domu. Tam spróbujemy to zdjąc z twojej ślicznej twarzy - uśmięchnęła sie Irina, chociaż Esmeraldzie nie było do śmiechu ![]() - Nie wiem czy to dobry pomysł... mam wrażenie że ta maska się jakby... staje moją twarzą.... Och nie wiesz bo nie czujesz... Lepiej zostanę. Ty uciekaj! ![]() - Uciekamy obie - zniecierpliwiła się Ira - Ty uciekaj. Ale obiecaj mi że postarasz się dowiedziec o co im chodzi ![]() - Tak ale dopiero po NASZYM powrocie - Ja zostaję to może byc niebezpieczne - Dobrze zostań i nie licz na to że potem będę miec nieczyste sumienie ![]() - Irina... mówiłaś że nie wierzysz w duchy. a wierzysz w sepleniące lampy?! - odrzekła z przerażeniem Esmeralda - O mój Boże! ![]() - Ucekajcie, ucekajcie na fajmę Harrisonów, zwłasca ty Irono - IRINO ! - zirytowała się Irina ale była coraz bliższa strachu ![]() - Uciekaj Irino. Posłuchaj tej lampy.... Irino? Irina prędko z łzami w oczach uciekła z chaty demonów wysłanników "ktosia" ![]() Tymczasem upiory rozmawiały na piętrze: - Uważam że powinniśmy się jej pozby w jakiś tradycyjny sposób ![]() - Odpuśc sobie, myśl lepiej nad tym co zrobił by mistrz Darrell - To co mówię chyba że zmieni ją i nauczyc korzystania ze "Zbioru przekleństw wszelakich" - Miałam to powiedziec ![]() - To zawsze lepiej się najpier poważnie zastanowic. Siostra naszej przyszłej członkini nie może zostac porwana ona ma unerwiony hrom to by nic nie dało. ![]() Po powrocie Irina nie była bardzo zmartwiona sytuacją siostry, czytała jeszcze poranną gazetę - Mortimer miał rację. Bella spotkała kosmitów a Essy kogoś kogo nawet jeszcze nie widziałam... ![]() C.D.N. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|