Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory?
5 gwiazdek - Odlotowe 9 27.27%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 12 36.36%
3 gwiazdki - Przeciętne 7 21.21%
2 gwiazdki - Zgroza 0 0%
1 gwiazdka - Strach się bać 5 15.15%
Głosujących: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 29.03.2006, 15:41   #11
karoleczkaaa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Caesum w nicku nie zrobiłeś błędu;pp właściwie nie ma co się dziwić bo w porównaniu do TS2, TS1 ma małe możliwości i jak na TS1 jest całkiem O.K...a no i wiesz twórz następny odcinek bo jush bym sobie przeczytała, a przy okazji to bardzo dawno nie widziałam FS w TS1 i bardzo mi sie podoba, tak trzymaj
POzdrawiAM
Karolina

Ostatnio edytowane przez Caesum : 22.06.2024 - 22:07
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 29.03.2006, 15:49   #12
szabatka2
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Calkiem, calkiem.... mnie sie podoba. Nie ma za duzo akcji, ale podobaja mi sie teksty nauczycielow, np.: "nieuki". Nigdy nie bylam nazwana nieukiem xP Poza tym, to fajne :*
Pozdr, szabatka2
*Ocenie po 2 odcinku*
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2006, 17:30   #13
Caesum
Administrator
 
Avatar Caesum
 
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,564
Reputacja: 101
Smile Odcinek 2 "Coś Podobnego!"

Chcieliście odcinek drugi, więc macie

Odcinek 2”Coś Podobnego!”

-Nie no!!- Wrzasnęła Patrycja-Coś podobnego! Chce nas pozabijać!?
-Najwidoczniej. Jak myślisz, czy ona naprawdę chce to zrobić?
-Nie wiem...Jeśli tak mówiła to chyba była prawda...
-Teraz obiad!!
-Ty myślisz o obiedzie podczas gdy nauczycielka chce nas zabić...Lecz się
-Dziś podają wszystkie dania! EXTRA
-Heh ...lepiej coś...-zaczęła lecz się wtrąciłem-Będzie budyń!
-Budyń? Eee ...och, może lepiej porozmawiajmy przy jedzeniu...- Powiedziała Patrycja
-Wiedziałem. – Pomyślałem.

-No dobra. Powiedz, co jeszcze usłyszałeś tam? -Spytała się Patrycja przeżuwając dokładnie tost z masłem.
-Ma być...-powiedziałem jedząc kotleta-10 sztuk
-Czego?? -Spytała Patrycja.
-Nie wiem. -Odpowiedziałem.
-O czym wy wogule gadacie?? -Spytał Marcin kiedy usiadł i zaczynał jeść torcik.
-Więc nie wiesz?? -Spytałem.
-Nie... -Odpowiedział
-Dyrektorka chce nas spalić!- Wtrąciła Patrycja
-O kurcze!! Na serio??- Prawie krzyknął Marcin.
-No -Powiedziałem
-No i... co zrobimy??
-Nie wiem... -Powiedziała Patrycja- Wiem tylko że musimy się dowiedzieć czego dziesięć sztuk ma być!
-Właśnie -Powiedziałem
-Ale jak?? -Spytał Marcin
- Hmmmm... Powinienem wkraść się w nocy do jej gabinetu i poszperać w jej śmieciach. -Powiedziałem
-Racja! -Powiedzieli chórem Marcin i Patrycja.
-Dziś w nocy to zrobię. -Powiedziałem.
-Ok! -Powiedzieli Marcin i Patrycja.
-Ale teraz chodźmy na lekcje! - Powiedziałem a potem wstaliśmy i poszliśmy na lekcje.

Zapadła noc a przyjaciele rozmyślali jak "wparować" do gabinetu Dyrektorki...

- To już teraz... -Powiedziałem do Patrycji
- Ojej! Ale ten czas leci! No to... hehe. Leć!
- Życzę szczęścia! - Wrzasnął Marcin idąc do łóżka.
- Dzięki! - Odpowiedziałem i zszedłem na dół.

-hmmm... Wcześniej tego tu nie było. -Powiedziałem do siebie- Pewnie tu jest to czego szukamy...
Podszedłem do regału i wyjąłem jedną książkę.
-O! To musi być to... Przecież nie każdy ma dziennik z napisem "Moje potworne czyny". - Po tych słowach podszedłem do foteliku Dyrektorki i zacząłem czytać...
- Rok 1994 - Za pomocą paru zbirów pozabijałam wszystkie dzieci z pobliskiej szkoły im. Henryka Sienkiewicza. Ale te dzieciaki się darły!
Boże! Ona zabiła już inne dzieci!
Rok 2000 - Zrobiłam małe ognisko które spaliło cały las w którym był mój były mąż z swoją dziewczyną. Och! Jakie to było przyjemne uczucie!
O rany , a jednak ona jest naprawdę zwariowana!
Rok 2006 - Mam zamiar spalić moją szkołę z tymi głupimi bachorami! Już zamówiłam 10 sztuk beczek benzyny! Te namolne dzieciaki będą wrzeszczeć w niebogłosy!
Będę musiał to powiedzieć Patrycji i Marcinowi!
Pobiegłem szybko do nich i opowiedziałem wszystko do końca.
- Więc te dziesięć sztuk, to dziesięć sztuk beczek z benzyną? - Spytała Patrycja drżącym głosem.
- Tak. Najwidoczniej, będziemy musieli coś zrobić. Może będziemy obserwować całą sytuację??
- Dobry pomysł. - Powiedział Marcin powstrzymując potężny ziew. - Ale chodźmy już spać.
- Dobrze. - Powiedziałem i poszliśmy do łóżek

C.D.N.

Ostatnio edytowane przez Caesum : 29.03.2006 - 17:48 Powód: Miałem coś dodać
Caesum jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2006, 18:07   #14
ReGiNa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie



Nie wiem jak mam to ocenić. Pierwszy raz spotkałam się z takim Fs.
Zdjęcia są nawet ładne, tekst bardzo ruchliwy i niestabillny.
Czasami nie wiem kto co mówi :wacko:
Ale nie dam jeszcze oceny do sądy..
hmm 6/10 ?

Pozdrawiam,
Madzia :*
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2006, 18:19   #15
..::CaRmEn::..
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Hm... ja też pierwszy raz widze takie FS, ale ten odcinek dużo bardziej mnie zaciekawił
Pomimo, że nieprzepadam za TS1 to jednak ma w sobie jakiś taki urok... bo zdjęcia masz bardzo ładne.
No, no... fajna fabuła, zobaczymy co będzie dalej
Czekam na następny odcinek
Pozdrawiam ..::CaRmEn::..
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2006, 19:38   #16
Isi
 
Avatar Isi
 
Zarejestrowany: 03.10.2004
Wiek: 39
Płeć: Kobieta
Postów: 1,636
Reputacja: 10
Domyślnie

Jest coraz ciekawiej.
Poprawiłeś tekst, i to bardzo. Doceniam to. Szczególnie pod ostatnim zdjęciem było dobrze- tak jak powinno być. Po prostu wolę czytać poprawnie napisany tekst, ze spacjami, więc ten odcinek lepiej mi się czytało.
Tylko zostały jeszcze te podwójne znaki zapytania i wykrzykniki. Zrobisz, co zechcesz, ale wolałabym, byś dawał po trzy (albo po jednym), zgodnie z zasadami.
Cytat:
Napisał Caesum
-hmmm... Wcześniej tego tu nie było.
"Hmmm" z dużej.
Czasem są powtórzenia (np. słowo "lekcje", a za chwilę znów "lekcje"), ale Twoje fs jest "na luzie", więc nie będę się tego czepiać.
Pomysł z dyrektorką zabijającą dzieci jest świetny.
Ogólnie fotostory przypomina mi pamiętnik ucznia.
Zdjęcia są fajne, wadą są widoczne kryształki.
Ostateczną ocenę wystwię po 3-4 odcinku.

Pozdrawiam

Ostatnio edytowane przez Caesum : 22.06.2024 - 22:07
Isi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2006, 20:08   #17
Caesum
Administrator
 
Avatar Caesum
 
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,564
Reputacja: 101
Smile Hmmm...

Powiem krótko... Dzięki . Nie wiedziałem ze wam sie spodoba na tyle .
No , ale zabiorę się do pracy nad następnym odcinkiem
Ooooj już mam jeden moment .
Caesum jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.03.2006, 12:03   #18
efciaq
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Naprawdę... Bardzo mi się podoba. I nie wiem czemu. Chce mi się z tego śmiać
(raczej z fabuły, nie z pisania). I to jest właśnie najlepsze! Mnie to ciągle wciąga!
Ja bym wolała, żebyś zostawił jeszcze te odzywki nauczycieli, bo według mnie, to
to jest bardzo zabawne. Ale jeśli nie chcesz robić z tego parodii (zaręczam, że
wyszłaby dobrze), to trudno. Cóż, bardzo mi się podoba. Nie patrzę na te
sformuowania (wiedziełem - pomyślałem; powiedział, powiedziała, oznajmiła,
myślałem, wzięła, spojrzała poszła [zbyt dużo czasowników jak na zdanie];..),
ale parę tego jest ..
  Odpowiedź z Cytatem
stare 30.03.2006, 14:20   #19
Caesum
Administrator
 
Avatar Caesum
 
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,564
Reputacja: 101
Smile Odcinek 3

Hej! No to czas na trzeci odcinek!
Tu zbyt dużo raczej nie będzie się dziać, ale są wasi ukochani nauczyciele

Odcinek 3 "Co począć?"

- Wy małe kiszone ogórki! - Wrzasnęła Dyrektorka - Kto grzebał w moich rzeczach?!
- Na pewno nie my - Odpowiedział Marcin.
- Czyżby wy brudy pomiędzy palcami u nogi? - Powiedziała Pani.
- Nawet nie ma pani dowodów że szperaliśmy w pani rzeczach! - Krzyknąłem
- Ciooo? Chce się dzidziusiowi tępemu płakać? - Powiedziała przymilnym tonem
- Wcale nie jestem dzidziusiem! - Wrzasnąłem.
- Właśnie! - Krzyknęli chórem Patrycja i Marcin
- I niech pani nie mówi bzdur! - Dodałem
- Właśnie! - Powtórzyli.
- Może ich pani nazywać tak! Ale nie mnie! - Krzyknąłem a Patrycja i Marcin na to:
- Wła... eee EJ!
- No żartowałem... Niech pani tak nas nie nazywa! - Powiedziałem.
- Bo co mi zrobicie wy ogórki kiszone? - Wrzasnęła Dyrektorka.
- Nic ale niech pani nie mówi takich rzeczy zanim nie zdobędzie pani dowodów! - Krzyknąłem a Patrycja i Marcin przytaknęli.
- Wy! Wy! Ooooooch! - I odeszła.
- Dobrze jej przygadałeś - Powiedział Marcin strojąc głupkowate miny.
- Prawda. - Przytaknęła Patrycja - To było naprawdę coś!
- Dobra ale co teraz robimy? Wiemy już że ona wie że my wiemy że chce spalić szkołę. - Powiedziałem.
- Ona wie że ja nie wiem... eee nie... - Mówił pod nosem Marcin.
- To prawda! Ale musimy ją powstrzymać! - Krzyknęła Patrycja.
- Wiem! Ale... jak?? - Powiedziałem do Patrycji.
- Ej! Za chwilę lekcja Muzyki! Chodźcie, szybko! - Wrzasnął Marcin i pobiegliśmy do Sali.

- Dobra wy nieuki, wandale, KRYMINALIŚCI, słuchać mi tu co gram to może kiedyś się czegoś nauczycie! - Wrzasnął potężnie nauczyciel muzyki i zaczął grać.
- Pssst, PSSST Przemek, no wreszcie się odwróciłeś, to jest potwornie nudne co nie? słuchałem czegoś takiego ale on to tak gra tam gdzie ma być inaczej to inaczej. - Szepnął Marcin.
I rzeczywiście miał rację. To co wyczyniał na pianinie ten "muzykant" było potworne. Wszystko poprzekręcał, tam gdzie miało być ciszej to on robił coraz głośniej. W końcu tak głośno grał że nic nie można było od siebie odróżnić a Marcin wyglądał jakby miał zwymiotować.
- No i co wy świry? - Spytał nauczyciel. - Podobało się? Jasne że tak! Ale ja wam nie powiem co to było!!! - Powiedział ale ja nie zrozumiałem o co mu chodziło.
- Pssst. Przemek, to się nazywało "Potworna melancholia potwornego muzyka" - Szepnął Marcin.
- Hehe. Masz rację - Odpowiedziałem.
- Ciszej. Chcecie mieć kłopoty? - Spytała Patrycja.
- Ciszej tam wy gamonie! - wrzasnął ten melancholijny muzykant.

- Patrzcie! - Krzyknęła Patrycja. - Gabinet Dyrektorki jest otwarty!
- Myślisz że coś tam ona knuje? - Spytałem.
- No a jak! Przecież nigdzie jej nie widać! - Odpowiedziała
- No to chodźmy! - Krzyknął Marcin.

- Nie ma jej. - Powiedziałem.
- Skąd tu się wzięła ta biblioteczka? - Spytał Marcin.
- Nie wiem! Ale to w niej znalazłem książkę.
- Przeczytamy ją znowu? - Spytała Patrycja.
- Nie. -powiedziałem. - Zabierzemy ją.

- Chodźcie! - Powiedziałem i wyszliśmy.
- Co z tym zrobimy?? - Spytał Marcin.
- Poszukamy informacji! - Odpowiedziałem.
- Aha - Powiedział.

- No i masz coś? - Spytał Marcin po chwili czekania.
- zaraz. rok 1994 , 2000 o mam! rok 2006 wpis drugi! - Krzyknąłem.
- Czytaj! - Prosiła Patrycja
- Ok! rok 2006 wpis drugi.
Myślę że te dzieciaki coś wiedzą. "Spytałam" je o to ale one zaprzeczyły! Muszę je pilniej obserwować ale najpierw pogadam z Panem od muzyki.
- Musimy to sprawdzić! - Krzyknęła Patrycja.
- Zgoda. - Odpowiedziałem i schowałem książkę do poduszeczki.
- Chodźcie! - Krzyknął Marcin który już szedł na dół.

- Ech ty... - Usłyszałem gdy schodziłem ze schodów.
- Chodźcie! Są w pokoju nauczycielskim! - Szepnąłem do nich i poszedłem popatrzeć. Zajrzałem przez ścianę i nie uwierzyłem własnym oczom.

- Ech ty dryblasie! - Powiedziała Dyrektorka.
- Och ty moja rybeńko. - Odpowiedział jej nauczyciel i po chwili rozległ się głośny "CMOK".
- Błee - Szepnął Marcin. - Czy oni naprawdę...
- Tak. - Odpowiedziałem.
- Ciii! - Szepnęła Patrycja.
- Czy lubisz te "dzieci" które tutaj chodzą? - Spytała Dyrektorka.
- Nienawidzę tych oszołomów. - Odpowiedział trochę bardziej wilgotnym tonem.
- Ja też. - Krzyknęła podniecona dyrektorka. - Może ich zniszczymy?
- Jak? - Spytał zaciekawiony pan.
- Po prostu ich spalimy. - Odpowiedziała. - Nie będą się już pałętać.
- To świetny pomysł! - Krzyknął nauczyciel i po chwili rozległ się znów donośny "CMOK".
Nauczyciel podszedł do barku i powiedział:
- Za Przebiegłość!
- Za przebiegłość! - Powtórzyła Dyrektorka a potem usłyszeliśmy "brzdęk" a potem siorbanie.
- Czy wy myślicie że to prawda? - Spytał Marcin.
- No, przecież nie sen - Odpowiedziałem.
- Chodźmy lepiej do sypialni. - Powiedziała Patrycja.
C.D.N.
Caesum jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.03.2006, 14:46   #20
Tenebris
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Wielkie ukłony dla ciebie, że zdecydowałaś się na opublikowanie FS z The Sims1. Dlaczego ukłony?? Bo to FS ci w miarę wychodzi. Trudno ocenić po pierwszym odcinku, ale nie jest makabrycznie. Tekst możesz bardziej rozbudować i uwydatnić, żeby nie było to nudne opowiadanko i wciągnęło trochę. Zdjęcia hmmm zdjęcia takie sobie uważaj na te ściany obniżone i może zwiększ rozdzielczość będzie ładniej.
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023