|
|
#6 |
|
Zarejestrowany: 27.07.2007
Skąd: Ciche Wzgórze
Płeć: Kobieta
Postów: 1,665
Reputacja: 10
|
Starałam się dbać o nią jak najlepiej
Nawet nie kazałam jej naprawiać zepsutego prysznica, tylko leżeć w łóżku i czytać książkę (w końcu od czego mamy majstra? ). Zły nastrój to miała dopiero po całym zajściu i mimo, że zaspokoiłam jej tą higienę i energię, które spadły do minimum, nadal nie czuła się dobrze. Dopiero po 2 dniach od poronienia, jej nastrój zaczął się poprawiać na zielony.
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|