Numer 5. - "Oblicza nowoczesności" [BRAK ZDJĘĆ]

bez komentarza, nie mam pojęcia do czego ta wypowiedź miała służyć

To była ironia.

co nie pasuje, już mówię:
- wisząca szafka w kuchni + okładzina ścienna = kompletnie się zlewa
- meble kuchenne są w odcieniu jasnego brązu wiec skąd ta wisząca szafka w kolorze czekolady?
- pracownia malarska, masywna Ciężka Puła + białe ściany+sosnowe drzwi+ kwiatek, który ma wygląd jakby usychał
- drzwi w domu raz są jasne raz ciemne
- przy drzwiach wejściowych stoi wazon we flakonie
- białe ogrodzenie + czarny płotek wzdłuż chodnika
- sypialnia w tej w której jest kącik z kwiatami, łóżko wygląda jakby stało na polanie, plus okładziny ścienne i podłoga totalny zlew
- te 3 drzewka z liśćmi jasno fioletowymi? zbyt wyróżniają się od reszty ogrodu
- mówisz, że lubisz jak są skały w ogrodzie - więc dlaczego nie zastosujesz jakiegoś trawnika w odcieniach kamienia? a tak do wygląda to jak przekładaniec trawa, kamień i kwiatek co daje w efekcie pewnego rodzaju zawiesinę

1. Wcale nie. Nie rozumiem tylko, czemu ci nie odpowiada że półka ta pasuje do ściany? Bo że się zlewa to przesada.
2. Dla ozdoby. Jak dla mnie nie wygląda w tym otoczeniu źle.
3. Szklane drzwi by mi nie pasowały w tym miejscu, więc nie ma powodu dla którego trzeba narzekać.
4. To oczywiste że drzwi w dwóch pomieszczeniach z ciemnego drewna będą ciemne. Jak by to wyglądało? W pomieszczeniach o białych ścianach drzwi powinny być z kolei jasne.
5. A co w tym złego? Przecież nie stawiałem go tam przez przypadek.
6. Yyy... hmm... dobra. Moja wina. Ale to jakby nie patrzeć mały szczegół.
7. Co ma oznaczać, że łóżko wygląda, jakby stało na polanie? A ta podłoga i okładziny - nie. Podłoga jest czarna a wykładzina ciemnoczerwona.
8. Wyglądają w tym miejscu nieźle. A "reszta ogrodu" - naprawdę bym wolał, gdyby te krzewy były fioletowe, ale to nie ja je robiłem.
9. Próbowałem zrobić coś takiego, ale wyszło, powiedzmy, gorzej niż fatalnie.

Rerigame
Nawet Komurka nie powiedziała że jest zupełnie do kitu . Nie rozumiem dlaczego jest niby aż tak zły.