One Dance - serial!

Hehe bardzo fajne odcinki,ta Hope ma śliczne włosy
aha i przyznam,że nigdy nie widziałam w "ten sposób" kochających się simów
wygląda troche jakby ten robił pompki tylko na simce
A jego mama taka biedna już bez włosów,aż mi się przykro zrobiło no i żal mi troszkę tego młodszego synka że dowiedział się w taki sposób.
Proszę o jakieś wyjaśnienia co od ostatniej sceny z ogniem,Mike spłonął ale dlaczego i co on tam wogóle robił.

[goomaki]

Nieee. Tylko młodego nie uśmiercaj! : [
W ogóle ten odcinek był taki, inny.
Nie podoba mi się to, że Charlie jest z Hope. I to, że raz jest na maksa przygnębiony a później ma taki humor, że aż uprawia seks z jakąś dziewczyną. I to w jednym dniu.
Poza tym, odcinek pełen uczuć. Myślałam, że trochę inaczej to rozegrasz, ale jest ciekawie.
Czekam na kolejny odc. z obawą, ze Mike nie żyje.

Napisał Désignér

Masz u mnie plus za Britney.

widocznie obydwoje jesteśmy fanami

Napisał anthea

Proszę o jakieś wyjaśnienia co od ostatniej sceny z ogniem,Mike spłonął ale dlaczego i co on tam wogóle robił.

Wiem, że trochę to źle nakręciłem, ale w następnym odcinku postaram się to wyjaśnić.

No i niedługo będzie odcinek 5, bo mam teraz trochę czasu.
xP

[The FerG]

A ja cieszę się że Charlie jest z Hope
Jakoś Nicole nie przypadła mi do gustu.
Odcinek fajny
Czekam na następny.

Kolejny odcinek. Miałem teraz trochę czasu, więc poszło w miarę szybko. W sobotę wyjeżdżam, i dopiero po powrocie wezmę się za następny odcinek (około 18.02).
Mam nadzieję, że chociaż trochę rozjaśniłem Wam jak umarł Mike, a z jakiego powodu być może się domyślicie.
No więc to tyle. xP

Odcinek 5
cz. 1 cz. 2

[juice]

Super odcinek. Teraz zrobiłeś 'normalną' scenę tego seksu ^^. To ta Hope jest prostytutką?

[Lorette]

Ale się wszystko popieprzyło No szkoda tego małego... Myślałam, że chociaż go uratujesz albo coś ;/ No, ale widac taka fabuła... Ale mam nadzieję, że nie zakończy się ten serial tak tragicznie jak "Sprzedać siebie" ;( Pozdr.
Czekam na 6 odc.!

O kur*a. Biedny Charlii. Same nieszczęścia na niego spadają. I jakoś ta Hope nieprzypadła mi do gustu. Wolę Nicole. A te odcinek czwarty był taki zboczony, że hej! xDD Świetny serial! 10/10 Pozdr.

[mario]

No tak... Jest nieźle. Pewnie jego matka umarła. Mam jedno zastrzeżenie. Czemu oni tak spokojnie mówią o tym, że Mike umarł? Matka dopiero co się dowiedziała, a zachowuje się, jakby minął co najmniej rok. :con: Trochę to bez sensu. Reszta - świetna! Pozdrawiam i czekam na następny odcinek.

Bardzo fajny odcinek.Ja i tak wolę Hope od tej Nicole,sama nie wiem czemu.Trochę dziwne,że Charlie tak szybko przyzwyczaił się do tego,że Hope wykonuje najstarszy zawód świata. A mama Charliego też tak szybko się pogodziła ze śmiercią Mike'a (tak mi się wydaje przynajmniej).Ciekawa jestem dlaczego czarnoskóry kochanek ojca zabił małego? ale to się pewnie dalej wyjaśni