![]() |
#11 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]()
Dzisiaj mogę powiedzieć na 100%, że "A neverending dream" będzie miał 18 odcinków. Zostało mi JESZCZE jedno zdjęcie i dwa opisy. I... koniec pisania! Być może jutro oficjalnie zakończę.
A na razie cóż... Do zakończenia jeszcze daleko, a tymczasem wstawiam 8 odcinek. ODCINEK 8 ![]() Tak jak powiedziały, tak też robiły. Co dwa tygodnie każda z nich dostawała list. Podczas wakacji w liście do Lil Sara zaprosiła ją do Polski na swoje urodziny. Zaraz gdy to przeczytała pobiegła z tym do pani dyrektor zapytać czy może polecieć. Akurat w pokoju była pani Mary Kelley- jej nauczycielka polskiego i opiekunka właściwie to od czasu narodzin. Była ona siostrą pielęgniarki, której Wiktor 8 lat temu powierzył oddanie córki do adopcji. Tak oto Lil trafiła pod opiekę pani Mary. Ona znała jej historię, jednak nie mogła opowiedzieć jej Lily. Zawsze i wszędzie towarzyszyła dziewczynce. Była dla niej jak mama. Polskiego uczyła ją dlatego, że wiedziała, że ma w Polsce rodzinę. Ona sama z resztą również miała tam rodziców- od nich znała ten język. Szczęśliwie złożyło się tak, że Lily uzyskała zgodę. Pani Mary miała akurat za trzy dni lecieć do Polski odwiedzić rodziców i mogłaby wsiąść dziewczynkę ze sobą. Lily była bardzo szczęśliwa. Nareszcie zobaczy się z Sarą! ![]() Po długiej podróży dziewczyny w końcu się spotkały. Sara była mile zaskoczona z przyjazdu przyjaciółki. Od razu wpadły sobie w ramiona. Były takie szczęśliwe. Znowu razem przez trzy tygodnie! (na tyle przyjechały do Polski) ![]() Chwilę potem Sara zapoznała Lil ze swoją "nową" mamą. Pani Elżbieta Tomala była niezwykle ładną osobą. Była też bardzo życzliwa i dobra. Lily znała ją wcześniej z widzenia, nigdy nie miała jednak okazji by z nią porozmawiać. Rozmawiały po angielsku, jednak pani Ela zdziwiła się, gdy Lil zaproponowała rozmowę po polsku. Była niezwykle zaskoczona tym, że Lily umie mówić w języku polskim. Zauważyła także, że gdzieś starał się przebić polski akcent. Zapytała ją wiec, czy ktoś z jej rodziny był z Polski. Ona odpowiedziała to, co wiedziała: nie. ![]() Po przywitaniu dziewczyny wyszły na dwór się bawić. Grały w ganiaka, chowanego, w kalambury... Upał im nie przeszkadzał. Wspaniale się razem bawiły. ************************************************** ******** Czy Lily spędzi czas w Polsce tylko na zabawie? Kogo jeszcze pozna? Odpowiedzi już wkrótce! (Najwcześniej w piątek, najpóźniej za tydzień w niedzielę. Skończyły się ferie i nie ma kiedy za bardzo iść na neta. Może na forum zajrzę w środę na informatyce, więc przeczytam Wasze komenty). Dobra... Zapraszam do komentowania! |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|