Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak ci się podoba?
Odlotowe! 5 12.20%
Takie sobie 18 43.90%
Okropne 13 31.71%
Fajne, ale nie zachwyca 10 24.39%
Ankieta wielokrotnego wyboru Głosujących: 41. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 29.06.2008, 18:54   #21
Panna Lawenda
 
Avatar Panna Lawenda
 
Zarejestrowany: 20.06.2008
Skąd: Chatka Ech
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,209
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Wiecie co?To może ja napisze ten 3 odcinek i mi powiecie czy rzeczywiście mam pisać dalej czy może przestać, ok?Jak się zgadzacie to jutro dodam nowy odcinek.
__________________

Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności!
Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania.

Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza

Panna Lawenda jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 29.06.2008, 19:43   #22
Martusiak
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Wiesz co? Twój ostatni post znaczy, że nie umiesz przyjąć krytyki. Pisząc " jutro dam odcinek, a wy mi powiecie czy mam dalej pisać", piszesz tak, jakbyś pisała "jutro dam odcinek, ale to będzie ostatni". Czy to pisanie w takim wypadku ma jakiś sens? Od razu widać, ze nie umiesz przyjąć kryty :/

Fs takie sobie, mogłoby być duzo lepsze, gdybyś tylko się postarała, zmieniła grafikę, postarała się pisać więcej tekstu... To chyba wszystko.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 10:46   #23
Panna Lawenda
 
Avatar Panna Lawenda
 
Zarejestrowany: 20.06.2008
Skąd: Chatka Ech
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,209
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Rozdział.3.

-Co?!Kto?!-zawołała Martyna.
-Znajdź..Ocal..-usłyszała jeszcze raz i głos umilkł.Dziewczyna przetarła oczy i myślała, że jest niewyspana i dlatego słyszy te wszystkie głosy.Wzięła torbę i poszła do klasy.Mieli j-polski.
-Kolejne spóźnienie!Jak mi to wytłumaczysz?-spytała zdenerwowana nauczycielka.Martyna nie odezwała się.Była jakby nieobecna.Kiedy chciała siąść w ławce z An, zobaczyła jej złą minę.Poszła, więc do ostatniej ławki i spojrzała w okno.
-Co się z nią dzieje?-zaczęły obgadywać koleżanki.Kiedy lekcja się skończyła, nauczycielka kazała zostać dziewczynie w klasie.Ona nawet jej nie słuchała tylko siedziała i patrzała w okno.Kiedy polonistka wyszła Martyna zaczęło jęczeć.

-I co ja mam zrobić?-mówiąc to wzięła zeszyt i zaczęła opisywać co ją spotkało.

Co się ze mną dzieje?Najpierw ten dziwny sen...Ale
czy to w ogóle był sen?Przecież obudziłam się w potarganej koszuli nocnej!
I ten głos.."Znajdź, Ocal".Albo ja jestem jakaś dziwna, albo to wczorajsze to nie
był sen a prawda.Tylko te wampiry coś mi zrobiły!I one mówiły o jakichś elfach i
wilkołakach.Chyba jestem jakaś psychiczna.


Dziewczyna przerwała pisać.
-Jeszcze ktoś to przeczyta i uzna, że jestem nie normalna!-mówiąc to wyrwała kartkę i wrzuciła do kosza.Wyciągnęła komórkę i napisała sms, Amandzie.
Hej!Nie skończyłam jeszcze.
Dopiero zaczęły się lekcje.
Zresztą nie mam ochoty
gadać.Cześć!

-Ej...sorry, że cię tak potraktowałam dzisiaj rano- do klasy weszła Ania.
-Nie..to po prostu moja wina.
-Powiesz mi w końcu co się stało?
-Dobra.Chodź na stołówkę.-odrzekła Martyna i dziewczyny wyszły z klasy.Kiedy już były na stołówce, Marti zaczęła swoją opowieść.
-Od jakiegoś czasu...-i znów jej coś przerwało.Tym razem nie komórka, nie dzwonek na lekcję, a Judyta.
-Hej.Co tam?-przysiadła się do stolika.Ania rąbnęła głową w stół.
-Już nie żyjesz!-powiedziała wściekła.
-Ej!Nic się nie stało.Ona może wiedzieć-Martyna chciała złagodzić całą sytuację.

-Dobra!To gadaj wreszcie!-powiedziała już trochę uspokojona Ania.
-No, bo od jakiegoś...
-Co ma zaczynać?O czym mogę wiedzieć?-znów przerwała Judyta.An spojrzała na nią groźnie i wykrzyknęła:
-Jeśli się nie przymkniesz to nie wiem co ci zrobię!!!-Judyta od tej pory siedziała cicho, a Martyna kontynuowała swoją opowieść.
-No, więc od wczoraj słyszę głosy.Znajdź, znajdź, albo też chodź, chodź.I wczoraj śniło mi się, że porwali mnie wampiry i potem wampir mi coś zrobił i na tym koniec.I nie wiem czy to była prawda czy nie.
-O kurcze...dziwne-powiedziała Judyta.W końcu zadzwonił dzwonek na matematykę i dziewczyny poszły do klasy.Pozostałe lekcje minęły szybko i w końcu Martyna poszła do domu.Kiedy już miała wchodzić, pomyślała, że musi sprawdzić czy to był sen czy nie.Poszła, więc do tego lasu co w śnie.Było tam jak w normalny lesie.Kiedy dotarła już na tą dolinę gdzie spotkała wampiry zobaczyła, że jestem stolik z jakąś dziwną buteleczką.Obok była zwyczajna ławka.
-Co to jest?-pomyślała Magda.
-Znajdź...znajdź-usłyszała znowu.
-C-co mam znaleźć?-zapytała, ale nikt jej nie odpowiedział.Głos ucichł.

Przerażona nastolatka usiadła na ławce i wpatrywała się w buteleczkę.
Nagle znów usłyszała głos.Tym razem ten głos był jednak podobny do głosu wampirów.
-Ktoś tu jest!
-Wiem, słyszę.
-Myślisz, że to znowu ta mała?
-Możliwe...chyba miałeś rację z nią.Ona nie jest normalna.
-Tak!Ale przecież nie była na 100% wilkołakiem ani elfem.
-No nie...
-Sam nie wiem...
-"Kurcze...co mam teraz zrobić?Zobaczą mnie!"-pomyślała spanikowana Martyna.Nagle znów odezwał się głos.Tym razem ten przyjemniejszy:
-Wypij..wypij..-usłyszała.
-Co mam wypić?!-krzyczała.Ale głos znów ucichł.Wampiry były coraz bliżej.Nagle Martynę oświeciło.

Miała wypić ten eliksir.Nie zastanawiając się długo wzięła go i wypiła.Nic się nie stało.
-Pewnie gdzieś tu jest..-usłyszała głos wampirów.Martyna miała cichą nadzieję, że ją nie znajdą.Ale oczywiście nagle dziewczynie przyszedł sms.
037484 przesłał wiadomość
Nie powinnaś już przypadkiem
skończyć?Proszę odpisz!
A tak w ogóle
to fajna jest u nas
pogoda.A u was?

-"O kurde!Nie mogła kiedy indziej się zapytać o jakąś głupią pogodę?!"-pomyślała spanikowana nastolatka.
-Słyszałam dźwięk komórki!Tam jest!-wykrzyknęła wampirzyca.Dziewczyna myślała, że już po niej, lecz nagle zaczęło coś się dziać.

To eliksir zaczął działać.Dziewczyna zaczęło powoli znikać.
-Co?Co się ze mną dzieje?!-wołała przerażona.

Sorry za drugie zdjęcie.
__________________

Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności!
Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania.

Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza

Panna Lawenda jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 10:57   #24
Martusiak
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Na ostatnim zdjęciu z lewej strony widzę niebieską linię. Zdarza się dużo powtórzeń, błędów interpunkcyjnych. Z ortografią radzisz sobie całkiem nieźle. Zdecydowanie za dużo dialogów, a za mało opisów. Gdzie uczucia? Na to też musi być miejsce. Co, ona tylko chodzi, rozmawia, a nic nie czuje? Napisz, że czuje strach, lęk. Przecież każdy z nas czuje. Nie oceniam oceną liczbową.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 12:10   #25
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Ktoś Ci już zwrócił uwagę na odstępy między kropką, przecinkiem i myślnikiem. Pamiętaj o tym.
Poza tym doszukałam się powtórzeń, błędów interpunkcyjnych. I jeszcze co do zdjęcia: od kiedy na szkolnych ławkach są obrusy (w dodatku czerwone)? I ta stołówka też za ładna, jak na polską szkołę.
Próbujesz się podnieść i jednak coś zrobić z tym FS. Pisz dalej, bo już wiesz na czym skupić akcję. Teraz pójdzie Ci łatwiej .
7/10
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 13:55   #26
Lira
 
Zarejestrowany: 17.06.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 119
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Fabuła dość ciekawa, masz fajne pomysły, ale wydaje mi sie, że nie potrafisz ubrać tekstu w słowa, które go upiększą:/
Mi też brakuje bardzo opisów, uczuć, tych wszystkich emocji, które umilają czytanie.

W oczy rzuciły mi się takie błędy, jak:
-"przerwała pisać" - lepiej by wyglądało "przerwała PISANIE"
-"w śnie" - powinno być "WE śnie"
-"że ją nie znajdą" - "że JEJ nie znajdą"
Lira jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 15:02   #27
Panna Lawenda
 
Avatar Panna Lawenda
 
Zarejestrowany: 20.06.2008
Skąd: Chatka Ech
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,209
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Kolejny odcinek jutro, albo pojutrze.
__________________

Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności!
Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania.

Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza

Panna Lawenda jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 17:48   #28
scarlett
 
Avatar scarlett
 
Zarejestrowany: 05.02.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 286
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Hm rzeczywiście, ja praktycznie nic nie zrozumiałam.. Wszystko wydaje mi sie być takie jakby naiwne i naciągane.
Na jedym zdjęciu widać niebo i niepasujące do okien zasłony.
Nawet nie wiem, jak ocenić, bo jestem zdezorientowana.. Ale to moje wrażenie.
__________________
scarlett jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 18:28   #29
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Ja też nic nie zrozumiałam. Znowu gmatwasz... Niepotrzebnie.
Pisząc tamtego posta wydawało mi się, że naprawdę wiesz co robisz. I chyba się pomyliłam.
Szkoda, naprawdę. Widzę, że zwróciłaś uwagi na odstępy. Bardzo mnie to cieszy . Nie napisałam tego, ale odstępy dotyczą również wielokropków (myślałam, że się domyślisz).
Co do oceny nie wiem. Może lepiej będzie, jeśli będzie bez :/
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.06.2008, 18:37   #30
Martusiak
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Czy będzie happy end?Moje pierwsze fotostory.

Strasznie to wszystko pogmatwane. Znów brak uczuć. To razi, uwierz mi. Te "dostała pistoletem w nogę" - i co, to wszystko? Nie "zawyła" z bólu? Nie opadła BEYWADNIEe na ziemię? Musisz się bardzo przyłożyć do pracy. Masz dosyć bogate słownictwo, ale musisz je jeszcze trochę dopracować.
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:33.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023