![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Zgadzam się z postem wyżej
![]() Poprawę, przyznam, zauważyłam. Niestety literówki wkradły się do Twojego FS. A teraz wezmę takie zdanie: Jesteś, pomyślałam gdy zobaczyła dziewczynę zmierzającą na kolanach w moją stronę. Myślę, że powinno być: Jesteś - pomyślałam - gdy zobaczyła(już nie wspominając o zobaczyłam) dziewczynę zmierzającą na kolanach w moją stronę. Było gdzieś zdanie o podobnej budowie chyba ze słowem stwierdziłam po przecinku zamiast myślniku. Myślę, że tak będzie poprawnie. Akcja rzeczywiście szybka strasznie. Popracuj także nad budowaniem napięcia. Powodzenia życzę. Będę czytać kolejne odcinki i oczywiście czekam na next ![]() |
![]() |
|
![]() |
#12 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
^^ Mógł byś mi wytłumaczyć co dokładnie miałeś na myśli mówiąc mi, że pisze to tak jakby film? Masz na myśli, ze jest za mało opisów uczuć, sytuacji?
^ może mi podpowiesz jak bo a nie mam pomysłu jak nauczyć się tego poprawnego budowania napięcia. Postaram się trochę przystopować z akcją (trochę pozmieniam w odcinkach, bo jak na razie zwolniłam tempo tylko w piątym i to na chwilę) Ostatnio edytowane przez Shinobuu : 09.01.2009 - 18:29 |
![]() |
![]() |
#13 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Giovanni - to chłopak
_______ Żeby akcja budowała napięcie na pewno musi być wolna, nie zbyt wolna i nudna, ale w miejscach decydujących np. o życiu bohaterki powinno być to STOP ![]() Nie wiem jak mam to Ci inaczej wytłumaczyć. ![]() Pozdrawiam Sweet ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
Widać znaczną poprawę. Zdjęcia może i są ciemne ale już coś widać. Co do tekstu to oczywiście super, podoba mi się twój styl pisania.
Powodzenia i życzę weny. 8/10 |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
wow bajera! kolejne fs o wampirach i to mi się podoba
![]() super zdjęcia najlepsze to jak ona się w nietoperza zamieniła i ten efekt stłuczonej szyby, tekst też niczego sobie, kilka błędów ale wypisywać ich nie będę (zrobili to inni) z niecierpliwością czekam na następny odcinek |
![]() |
![]() |
#16 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
shinobuu widzę że też na innym forum publikujesz swoje Arcydzieło na simach koniec ?? z FS to tu?
|
![]() |
![]() |
#17 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Kolejny odcinek w końcu porobiłam zdjęcia do piątki ;p Ten jest krótszy ale następny nadrobi długością.
Byłam już prawie przy bramie, już prawie przy wyjściu. Zawsze mam pecha, ciekawiło mnie za ile ktoś zorientuje się, że brakuje mnie w domu. Na pewno za późno w tym czasie będę już skazana. - Teraz jesteś moja!- powiedziała głosem pełnym euforii i chwyciła mnie w mocny uścisk. O tak to był koniec. Zaczęłam płakać a wampirzyca tylko zaśmiała się i otworzyła swoje usta aby zatopić kły w mojej tętnicy. ![]() ![]() Nagle coś zwaliło mnie z nóg byłam zbyt otępiona by zobaczyć co to jest, jednak byłam pewna, że jeszcze jestem człowiekiem. Po chwili rozległ się głos: - A byłam tak blisko, znowu musiałeś wszystko spaprać!- krzyknęła i wymierzyła siarczysty policzek stojącemu obok wampirowi. - Widzę, że masz o mnie ciekawe mniemanie- powiedział ktoś stojący tuż za mną i szarpnął mnie z ziemi. Nie był wcale brzydki, miał długie brązowe włosy, które z jednej strony wsadził sobie za ucho, ciekawa budowę i piękne rysy twarzy. Tak, tak wiem, że to może wydawać się dziwne iż tak myślę. Zresztą to wszystko było i jest dziwne. W każdym bądź razie gdy stałam już na nogach złapał mnie w pasie, ![]() ![]() przemienił się w nietoperza i jakimś dziwnym trafem wzbił się w powietrze i poleciał przed siebie (razem ze mną oczywiście). Strasznie się bałam. Najbardziej jednak tego, że nagle zasłabnie, opuszczą go siły czy coś i wyląduje gdzieś na ulicy czy w lesie już nieżywa... Czas uczty bliski, pomyślałam i wyłoniłam się dziewczynie naprzeciw. Miałam załatwić to szybko. - Teraz jesteś moja!- powiedziałam i pochyliłam się nad nią aby następnie złapać ją w mocny uścisk. Idiotka zaczęła płakać jakby myślała, że to wzbudzi we mnie współczucie. Zaśmiałam się tylko ![]() ![]() i otworzyłam swe usta a moje białe kły połyskiwały w świetle księżyca gdy zbliżałam się nimi do żyły dziewczyny. Jednak coś zwaliło mnie z nóg. Upadłam na mokrą ziemie zaraz koło mojej ofiary. Podparłam się rekami i wstałam. Kogo zobaczyłam ? A kogoż by innego jak nie tego idioty Rudolfa. Podeszłam do niego. Byłam strasznie wkurzona ale i załamana.. - A byłam tak blisko, znowu musiałeś wszystko spaprać!- ryknęłam i wymierzyłam mu siarczysty policzek, ![]() ![]() po chwili odezwał się: - Widzę, że masz o mnie ciekawe mniemanie – gdy to powiedział złapał ją w pasie, przemienił się w nietoperza i razem polecieli sobie z nią w siną dal. Nie miałam sił ich gonić. Mój żołądek domagał się jedzenia, którego nie dostarczyłam mu już od dawna. Moja złość przemieniła się w bezsilność. Zaczęłam kopać najbliższy nagrobek. W końcu jednak zaniechałam tej czynności bo zaczęła boleć mnie noga. Teraz wiedziałam co czuła ta dziewczyna, kiedy miałam ją ugryźć. Nie, nie myślcie sobie, że się zmieniłam i zostawię ją w spokoju co to to nie. Po prostu pierw trzeba znaleźć inną ofiarę, i zaspokoić pierwszy głód. Rudolf mógł być tylko w trzech miejscach, co znacznie ułatwiało sprawę. Na szczęście ze swoimi ofiarami dawał sobie zwykle czas chwaląc się pierw swojemu chłopakowi i kumplom. Miałam więc mniej więcej trzydzieści minut żeby go dogonić. __________________________________________________ _________________ |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|