![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 13.11.2007
Skąd: Sklep z zabawkami
Płeć: Kobieta
Postów: 83
Reputacja: 10
|
![]()
Ok. Zapewniłam, a nie dałam. Obiecanki-cacanki jak to się mówi
![]() ![]() ![]() Odcinek IX "Spotkanie z nową" [IMG]http://i39.************/29za6xf.jpg[/IMG] Po dniu pełnym wątpliwości, czasami żalu, niepokoju i niepewności, Elle nareszcie czuła się szczęśliwa. W łóżeczku leżała mała istotka. W jej błękitnych oczach Elle zauważyła ufność i wiarę, że będzie dobrze. Że obie sobie poradzą w nowym świecie. Świecie choć bardziej interesującym, to znacznie bardziej niebezpiecznym. Wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Anne nigdy nie lubiła dzieci. Były dla niej przeszkodą w wygodnym życiu. Teraz ta przeszkodą zostanie usunięta. - Może jednak chcesz zobaczyć matkę?- zapytała Elle z czułością swoją młodszą siostrę. Fenne opowiadała jej, że zawsze brakowało jej matki, pomimo, że jej nie znała. A może nie warto robić tego małej? Może lepiej, żeby wychowała się normalnie? Tak właśnie myślała. Ale to już przeszłość. Temu dziecku jest co innego pisane. *** [IMG]http://i39.************/1p87ma.jpg[/IMG] 7:15. Anne wydziera się na cały dom. Szybka ewakuacja, telefon do szkoły Elle, z prośbą o zwolnienie. Steven upuszcza kluczyki, a następnie szuka je w śniegu. Anne wykrzykuje obelgi. Elle jest pełna wątpliwości. 7:50. Są w szpitalu. Położna uspokaja Anne, która żąda natychmiastowej cesarki. Okazuje się to zbędne. 8:08. Na świat przychodzi nowe dziecko. Anne zaprzecza, że widok całego we krwi noworodka jest wspaniałym przeżyciem i odwraca twarz. Położna rezygnuje z pogawędki z tak krnąbrną pacjentką. *** [IMG]http://i43.************/s2qxx5.jpg[/IMG] - Jesteś pewna? - Nie. - Chcesz tego? - Nie wiem. - Co robimy? - To co trzeba... - Ręce ci się trzęsą- zauważa Riven. - Wiem. - Na pewno? - Tak. - Pamiętasz słowa? - Tak. Riven? - Co? - Nie zadawaj więcej pytań. - Dobrze. *** [IMG]http://i39.************/oa1z4h.jpg[/IMG] - Jak to nie ma mojego dziecka?!?! - Proszę się nie denerwować, pani córki zagubiły się pewnie w szpitalu. Przy takiej ilości korytarzy, to bardzo prawdopodobne. - Co! Ale..to..znaczy..Elle też nie ma?!?! - To pani nie wiedziała? EDIT: Chciałabym jeszcze załączyć specjalne przeprosiny dla Teo, która wydała mi się bardzo zasmucona. Dzięki za stałe odwiedziny i takie tam ![]() Laleczka
__________________
r Ostatnio edytowane przez Porcelanowa lalka : 04.03.2009 - 14:49 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|