|
![]() |
#1 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Świetny odcinek
![]() ![]() Ach, ten Siroth... Daj do ściągnięcia ![]() Ciekawe co Leria robi po nocy w środku lasu. Mam nadzieję, że Siroth jednak do niej wróci ![]() Co tam nasz rudzielec ukrywa :>? Największy błąd w odcinku, to "oczepała" zamiast otrzepała " ![]() Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Troszkę późno, ale w końcu przeczytałem. Głęboko się zastanawiam czy nie wziąć kredytu specjalnie po to by wydać Twoją książkę...oczywiście zrobienie erraty biorę na siebie, bo coś czuje, że to ciężka i żmudna praca będzie.
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nadrobilam trzy odcinki
![]() W dlaszym ciagu uwazam ze opowiadanie super ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Nie Elena
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dawno mnie tu nie było, a sporo się działo, jak widzę.
Cóż, jak zapewne Ci wiadomo, pomysł z przeniesieniem w inny wymiar mi się nie podobał. Ale muszę zwrócić Ci honor, ponieważ wyszłaś z tej sytuacji obronną ręką, prowadząc dalszy ciąg fabuły w sposób naprawdę interesujący. Wydaje mi się, że po tej pierwszej rozmowie Lerii z Eleną za wiele się nie dowiedzieliśmy - i bardzo dobrze, bo to pozostawia jakieś niedomówienia, znaki zapytania. Niemniej jednak istotny był ten incydent zapisany w amulecie - prawdopodobnie bohaterka była jakoś szczególnie wyróżniona, ponieważ nie tylko odziedziczyła po rodzicach moc (a nawet ją skumulowała), ale i umiała ją wykorzystywać już w dzieciństwie. Nie znam się na magii (a zwłaszcza z tego wymiaru), ale sądzę, że nawet w tej krainie żaden mag nie umiał rzucać zaklęć w wieku pięciu lat - musiał się tego po prostu nauczyć. Jeszcze jedno - może i ten złodziejski profesjonalizm Lerii miał jakiś związek z magiczną sztuką? A propos nauki savoir-vivre'u - pewne zachowania bohaterki wydają się dość typowe, moze nawet nieco przewidywalne. Na przykład niechęć do świecenia przykładem jako dziedziczka szacownych obywateli. To nie jest ani pozytywne, ani negatywne, po prostu takie trochę... zwykłe. Z drugiej jednak strony cieszy mnie, że Leria ma taki zdrowy dystans do "dworskiego" wychowania, podobnie jak do wielu z tych cudowności, które teraz ją otaczają. I ta na swój sposób słodka przekora - wyjście na dwór zamiast wizyty fryzjera i tak dalej. Ach, to gadanie o "powrocie księżniczki"! Nie wiem czemu, ale trąci mi to trochę takim małym miasteczkiem, w którym wszyscy wszystkich znają. No, ale wiadomo - tak osobliwa i niecodzienna wiadomość ma prawo rozchodzić się tak szybko. Mea wydaje się być postacią bądź co bądź sympatyczną, prawdopodobnie pozytywną. Ale główną myśl swojego wywodu pragnę skupić na Sirocie, ponieważ bohater ten jest tyleż ciekawy, co kontrowersyjny. Po pierwsze, zauważam u niego podobieństwa do Dustina Winga z opowieści Liv - opryskliwy z trudną przeszłością. Nie wiem jednak, czy należy te fakty ze sobą łączyć. Ale dalej - on prawdopodobnie wie bardzo dużo o Lerii. Mówi ciągle o niezapominajkach, ponieważ kojarzą mu się z główną bohaterką. Czyż bowiem nie są to te niebieskie kwiaty, które Leria zbierała jako mała dziewczynka? A może Siroth asystował przy przerzucaniu jej do "naszego" świata? Wszak z opisów dotyczących Eleny wynika, że w tej krainie można wyglądać na dużo młodszego niż się jest w istocie - a więc "posłaniec" być może pamięta wydarzenia z nieco odległej przeszłości... Niewykluczone, że dlatego właśnie stara się być dla głównej postaci niedostępny - zdecydowanie zmniejsza dzięki temu prawdopodobieństwo wystąpienia trudnych pytań. Na swój sposób intrygująca jest ta dziewczyna z lasu. Sugerujesz, że to Leria, tak? Ale może to jakaś halucynacja powstała w wyniku magii tych niemiłych panów, co z krzaków wyłazili, żeby Sirotha zaczepiać? Ogólnie rzecz biorąc, historia napisana bardzo ładnie, choć niestety nie bez błędów. Do zdjęć w żaden sposób nie mogę się doczepić - są wyraźne i staranne. Tylko te lateksowe gacie Sirotha to można oddać na PCK. Oceny liczbowej nie stawiam, bo po co i na co? Jedynie zachęcam gorąco do dalszego pisania, albowiem zrobiło się ze wszech miar ciekawie. Mam nadzieję, że stopniowo będziesz odkrywać kolejne fakty z życia Lerii, tak jak w "Człowieku z marmuru" młoda reporterka odtwarzała z archiwalnych strzępów historię przodownika pracy. Pozdrawiam. |
![]() |
![]() |
#6 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Hm, a to ciekawe, że "zły pan" nie płonął za sprawą Lerii. A jak dobrze rozumiem, to ojca przy tym nie było. W takim razie być może jakiejś "sile wyższej" zależało na ocaleniu dziewczynki...
To fakt, że Mea coś napomknęła o wieku Sirotha. Ale mój pierwotny tok rozumowania był następujący: ona pracuje w barze, a nie w urzędzie statystycznym czy w dziale ewidencji ludności, a więc wiek Sirotha oceniła głównie po wyglądzie. Bo znając niedostępność "posłańca", on sam by jej tego nie powiedział, bo i po co? Jednakże fakt, że elfy żyją dłużej od ludzi (i podobno na starość nie mają zmarszczek, tylko gasną im oczy, zgadza się?), rzuca nowe światło na podane przez Meę informacje. Wszak uwzględniając tę elfią przypadłość, barmanka rzeczywiście mogła pamiętać Sirotha jako dziecko, a może nawet jego narodziny. I dzięki temu właśnie wiedziała mniej więcej, ile on ma lat. Wszytko jasne. |
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 23.08.2007
Skąd: Spod oka mistrza i łuku amora
Płeć: Kobieta
Postów: 2,256
Reputacja: 10
|
![]()
No dobra, to ja już czekam z niecierpliwością;]
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Oczywiście fajny odcinek.
Vlad jest całkiem, całkiem, ale i tak nie pobije Sirotha ![]() Ciekawa jestem, co wyprowadziło z równowagi Elenę. Dobra, czekam na następny odcinek. |
![]() |
![]() |
#9 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Świetny odcinek
![]() Ciekawa jestem, co się stało w pokoju rudowłosej... Mam nadzieję, że Leria szybko uwierzy w swoje siły i zaklęcia zaczną jej wychodzić ![]() Vlad... no cóż, typ całkiem całkiem, ale daleko mu do Sirotha ![]() Czekam na kolejny odcinek. ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 23.08.2007
Skąd: Spod oka mistrza i łuku amora
Płeć: Kobieta
Postów: 2,256
Reputacja: 10
|
![]()
Co do Vlada, to zgadzam się z moimi poprzednikami. Odcinek ciekawy, ale nie było Sirotha, co było bardzo niefajne;] Nie będę snuć domysłów na temat fabuły, ale gdyby w następnym odcinku Leria spotkała znów Sirotha nie miałabym nic przeciwko temu. No i bardzo jestem ciekawa, co zadecydowało o tym, że Leria nie potrafi nauczyć się białej magi.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|