Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 29.03.2013, 19:39   #1
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

O Lemon? Jak juz piszesz to pisz szybko! Czekam ^•^ A odcinek bd jeszcze dzis?
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 29.03.2013, 20:02   #2
Muffshelbyna
 
Avatar Muffshelbyna
 
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Ach, pierwszy raz ktoś mi zadedykował odcinek na forum xdd
No więc tak... Nathalie już mnie denerwuje, Lemon z pewnością będzie miała lepsze dzieciństwo, nie patrząc na szlajającą się po klubach matkę i nie biorąc z niej przykładu.
Aaa, przy okazji, zgadłam, jaka będzie owa niespodzianka!
Patrick to słodziak
Dawaj kolejną część ;d
Muffshelbyna jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 20:13   #3
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

O lolz ja tez mam pierwsza dedykacje xd Natheli jest jakas dziwna. Zamiast cieszyc sie z prezentow, ktore ktos daje jej dziecku to ona sie denerwuje o.O Moze Lemon postawi sie mamie? Patrick to kochane (pierwszy raz usmiechniete) dziecko. Jak masz wene to szybko pisz odcinek :-). czekam!


Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 29.03.2013 - 21:42
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 20:18   #4
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Nom mnie tez wnerwia matka Lemon >.< wolalabym, zeby Lemon zamieszkala z ciocia Julia, poszla na wymarzona uczelnie i zyli razem jak rodzina
Natalie niech jakas smieciara przejedzie xD <tak, jestem wredna *,..,*>
Ciekawe o co chodzilo z tym ostatnim telefonem ?....
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 20:28   #5
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Dziekuje za dedykacje Jestes bardzo mila

Tak, jak innych mnie tez strasznie denerwuje matka Lemon, czy ona sie wreszcie ogarnie?
Dobrze, ze Julka jest na tyle odpowiedzilana zeby zadbac o swoje i nie swoje dzieci.

Piekny prezent sprawila dziewczynce, bedzie mogla sie uczyc w prywatnej szkole, to nie byle jaki prezent, to inwestycja w jej przyszlosc, bo jak wiadomo najwazniejsze jest dobre wyksztalcenie Że tez matka o tym nie pomyslala.

Bardzo fajnie sie czyta twoja opowiesc, ja tez czekam na nastepny odcinek.
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 22:56   #6
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Iiiaaa, dedykacja

Ja mam pomysł. Niech Nathalie zrzeknie się praw do Lemon, Julka ją zaadoptuje i wszystko będzie cacy. Panna Pusta pozbędzie się ciężaru jakim jest dla niej córka, Julia zdobędzie nowe dziecko, którym i tak zawsze się opiekuje, a Lemon będzie miała w końcu odpowiedzialną matkę i nowego braciszka. I wszyscy będą zadowoleni

Nathalie serio mnie wkurza, skoro ona nie rozpieszcza córki to niech chociaż jej siostra to zrobi. Wyjazd na uczelnię to dobry pomysł, mała nauczy się samodzielności, no i trochę odpocznie od nieodpowiedzialnej matki..

czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.04.2013, 12:55   #7
Zielona Herbata
 
Avatar Zielona Herbata
 
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Dziękuję wszystkim za komentarze, jestem mile zaskoczona !

Drodzy forumowicze, mam nadzieję, że Wielkanoc spędziliście miło. Chciałabym pożyczyć również powodzenia tym osobom, które czytają ten wątek i mają jutro test szóstoklasisty, jak ja. (tak, mam 12 lat, a wydaję się starsza :x) Jako, iż dnie mijają mi jak makaron do spaghetti, wstawiam dziś 2 odcinki. XD A teraz do odcinka !

~*~*~*~

Ten spacer nie był przyjemny. Julia szybko jechała wózkiem do szpitala. Jako, że od ich domu nie było do szpitala daleko, postanowiła zwolnić kroku. Wchodząc do budynku, przy recepcji zapytała się, gdzie leży jej siostra.
- Nazwisko ?
- Savage.
- Chwilkę. - pielęgniarka szybko rzuciła wzrok na monitor, po czym powiedziała - Pokój 203. Ale zanim pani wejdzie proszę poczekać, badają pani siostrę.
- Dziękuję. - dziewczyna szybko rzuciła, po czym idąc długim korytarzem, patrzyła na każde drzwi, szukając numeru 203. Pokój był na samym końcu korytarza. Usiadła na krześle, i czekała, aż lekarze wyjdą z pokoju i będzie mogła odwiedzić siostrę. Patrick był nieco przestraszony, ale ciepły uśmiech mamy zmył jego obawy. Julkę zaś przerosły obawy o Nathalie. Co się z nią stało ? Czemu lekarz nic nie wyjaśnił o sytuacji ? Czy grozi to życiu jej siostry ? Co zrobi, żeby wyzdrowiała. Była tak zamyślona, że nie zauważyła grupkę lekarzy, wychodzących z pokoju. Wstała, i weszła do pokoju. Widok, jaki spotkała sprawił, że stanęła jak słup soli przed drzwiami. Nathalie leżała na łóżku, ledwo uśmiechając się do Julki. Nie była już drobną, pyskatą i samolubną osobą a tęgą, zniszczoną przez operacje i smutną.
- Cześć Julka. Siadaj.
Dziewczyna nie mogąc uwierzyć temu, co się stało, usiadła, po czym spojrzała na Patricka i zła zaczęła rozmowę.
- Co z tobą, do jasnej cholery ?! Co ci lekarze zrobili ?!
- Julia, spokojnie. Nic mi nie będzie. To tylko zła komplikacja przy powiększeniu biustu.
- NIC CI NIE BĘDZIE ?! Nic ?! Twój pusty łeb był pełny klubów i operacji plastycznych, a teraz zrobiłaś z siebie naprawdę piękność roku !
- Siostro kochana, proszę cię, uspokój się.
- Jak mam się uspokoić ?! To sama mnie uspokój ! Powiedz, co robiła ci ta grupa lekarzy.
- Sprawdzała, czy stan mojego zdrowia jest stabilny i czy krew się prawidłowo transportuje i czy dobrze pracuje serce.
- I jakie wyniki ?
- Jest źle. Grozi mi śmierć za niedługo.
- ŻE CO ?!





Julka nie mogła uwierzyć. Jej siostra może umrzeć przez złą komplikację podczas operacji ? W jej głowie chodziła tylko jedna myśl "Nathalie kompletnie zdurniała". Była tak zła na Nathalie, tak zła, że w życiu sobie tego nie wyobrażała. Rozumiała jeszcze miętolenie się z facetami w klubach, ale to ? Przegięcie pały. W gardle poczuła ogromną gulę, a na policzkach łzy. Nathalie z lekkim żalem spojrzała na siostrę, bo czym walczyła ze swoim ciężarem. Podnosząc się z łóżka, obie zauważyły śpiącego Patricka. Julia położyła niemowlę w wózku, po czym żałośnie spojrzała na siostrę.
- Czemu mi to robisz ? Krzywdzisz mnie i twoją córkę.
- Za chwilę nie będzie to już moja córka, tylko twoja.
- Czy ty masz na myśli przypisanie mi praw rodzicielskich Lemon ?
- Tak. Zrozumiałam w końcu, że jesteś wzorem prawdziwej matki, nie to co ja.
- W końcu ci coś mądrego do głowy przyszło.
- Jestem tak durna Julia, naprawdę. Przepraszam cię za to wszystko. To moja wina. - siostry, obie ze łzami w oczach, przytuliły się.
- Nathalie, czemu mi to robisz, przecież wiesz siostro, że ja cię kocham ? - dziewczyna nie usłyszała odpowiedzi. Wychodząc z ucisku, powiedziała - Muszę iść. Powiem dziecku o tym. Ale o prawach rodzicielskich powiesz jej pojutrze.
- Czemu pojutrze ?
- Jak matka może nie pamiętać urodzin dziecka ? Lemon ma pojutrze.
- Ach, no tak. Trzymaj się ciepło Julia. Mam nadzieję, że spotkamy się niedługo i bynajmniej przeżyję do momentu spotkania mojej nieco doroślejszej córki. - Nathalie położyła się znowu na łóżku, i patrzyła tylko na drzwi, z których było trochę widać siostrę. Potem zniknęła.



Tymczasem, Julia, powróciwszy do domu, położyła chłopca do łóżeczka i spotkał ją miły widok. Talerz z surówką czekał na nią, a przed tym talerzem był jeszcze pełny talerz, przy którym siedziała Lemon. Właśnie wróciła ze szkoły. Julka głośno westchnęła, i zaczęła jeść. Była tak głodna, że zjadła posiłek szybciej od dziewczynki.
- Lemon, muszę ci coś powiedzieć.
- O matce ?
- Tak, o matce. Jest w szpitalu.
- Aha.
- Grozi jej śmierć. Miała komplikację podczas operacji plastycznej.
- Wiedziałam, że coś takiego się stanie. A ona nawet nie wie, że mam pojutrze urodziny. Kochana z niej matka.
- Zaś będę ja i Patrick. - uśmiechnęła się ciepło Julka.
- Ja ciebie i Patricka nie kocham jak ciocia i kuzyn, ale jak mama i brat. - dziewczynka odwzajemniła uśmiech, po czym dodała - nie martw się ciociu. Ja posprzątam te talerze.
- Dziękuję, kochane z ciebie dziecko.



P.S. - oczywiście ponownie dedykacje dla tych samych osób

Odcinek nieco krótki, i know. Później spodziewajcie się małego bonusu z Lemon, Patrickiem i Julką. Cya !
~ Zielona Herbata
__________________

Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims
Zielona Herbata jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 20:28   #8
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Dziękuję za dedykację i przepraszam, że mnie nie był przy tamtym odcinku

Nathalie to typ człowieka, który chce coś mieć tylko po to, żeby mieć, a nie, żeby się zajmować.
Lemon to fajna dziewczynka. Jak widać nic nie odziedziczyła po matce i całe szczęście. Bardzo ją lubię, ale cały czas czekam na drzewo!

Czekam na next
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2013, 20:28   #9
Miscellaneous
 
Avatar Miscellaneous
 
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Niech Nathalie spadnie ze schodów i nie wstanie.
Kocham Lemon. ♥

(I dziękuję za dedykację! c
__________________
Klichael & Mika .
Miscellaneous jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.04.2013, 15:02   #10
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simsowe story Zielonej Herbaty

Wow. Ale Nath nabrzmiała od tych komplikacji. Myslałam,że może prędzej raka wątroby dostała od alkoholu albo grzyba od ciągłego puszczania się...Cóż. Jeżeli sama Lemon uważa Julkę za lepszą matkę to może i lepiej jak Nath zniknie z ich życia, chociaż ja bym aż tak radykalnie sie jej nie pozbywała. Szkoda mi jej trochę. Popełniła błąd, i może nie zdązy go nawet naprawić
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023